www.dukaniejakdukan.fora.pl

mysia55

kiedys staralam sie zrobic te aniolki chyba rok temu ale nerwow dostalam i to rzucilam Smile

ale za to nie pomyslalam ze mozna z makaronu zrobic takie fajne rzeczy Smile

moze faktycznie lepiej zainwestowac w rozne makarony i zrobic ozdoby Smile

ja mam ten pistolet z klejem wiem problem to nie jest Smile

tylko zeby nie zapackac calego domu sprayem to jak Ty to mamuska robisz? Ja dzisiaj znowu do pracy ... wczoraj wrocilam padnieta, dzisiaj pewnie bedzie to samo ale z drugiej strony to dobre bo nie mam czasu myslec o jedzeniu i go nawet jesc Smile

teraz pita kawa ze slodzikiem oczywiscie i zaraz ide nalozyc urode Smile

buzka i milego dnia

mamuska

mysia słońce.. ja biore na dwór.. kłade na kartkach bialych (ja mam balkon to wygodnie) i biore w lapki i pryskam w łapkach Smile

potem rece sie domyją wiec spoko Smile

ella

MAMUŚKA OZDOBY PIĘKNE...JESTEŚ SUPER ZDOLNĄ BABECZKĄ Smile

WIDZIAŁAM OSTATNIO U NAS CHOINKI Z MAKARONU ŚWIDERKI ...TEŻ FAJNE Smile

JA NIE POSIADAM TAKICH ZDOLNOŚCI Sad

mamuska

dziewczyny ja też nie posiadam takich zdolnosci.. sąsiadka mi pokazała.. proste jak drut:) hehhe:) Smile

ja już po obiedzie.. posprzatałam cały dom.. pomyłam wszedzie podłogi... pomyłam w c ałym domu okna... obiadek zrobiłam (pyszna buraczkowa) zaraz kawka a potem do sklepu... ajjj padam na dziób.. zmeczona jestem...

mysia55

Dziewczyny ja dzisiaj po dniu calym jestem padnieta :/ mam dosc!
Moja kierowniczka nie ma kszty kultury przy klientach, jedzie po pracowniku jak po kobyle! Dzisiaj dziewczyna az sie poplakala a ja sie za to tak podpienilam ze myslalam ze wezme torebke i poprostu wyjde ze sklepu. Mialam jej powiedziec pozniej ze jak tak bedzie sie zachowywac to nie bedzie miala z kim wspolpracowac ale sie przymnkenlam ale na pewno tak tego nie zostawie i jej to powiem, ze ma humorki, okres czy sie z facetem posprzecza nie oznacza ze musi nas tak traktowac, niech sobie mysli o mnie co chce ale jej to wole powiedziec bezposrednio, niech wie jakie zdanie mam o jej zachowaniu. Co za ludzi biora na stanowisko kierownika :/ a niech ich wszystkich zczysci !!!

Milego wieczoru ide sie napic drinka bo mnie trafi dzisiaj !

mamuska

Mysia a nie możesz tego zgłosić "piętro" wyzej.... bo takie coś to mobbing.. nie można lekceważyć. .babeczka kiedys moja siostre próbowała- ona silny harakter.. ale nie dawała rady... i zgłosiła.. babeczka dostała po dupie a jej zachownie zmieniło sie o 180stopni... takie rzeczy trzeba zgłaszac, bo to nie fair.

mysia55

mysle mamuska ze to nic nie da lepiej wyjasnic wszystko od razu niz sprowadzac nie potrzebna afere zreszta moj szef jest po stronie mojej przelozonej dlatego wole z nia ustalic jakies reguly i zasady, inaczej nie bedzie miala z kim pracowac.

Ja dzisiaj i wczoraj wolne wiec mam okazje psychicznie odetchnac , natomiast fizycznie raczej zle, dostalam @ brzuch noli a na dodatek wczoraj cos mi caly dzien nie dobrze bylo i dzisiaj ciag dalszy Sad

herbata pita, mialam posprzatac ale sil brak a i checi rowniez. W portfelu 20 zl do konca tygodnia wic nawet nic na pocieszenie sobie nie moge kupic Sad

ojj ciezko mi ciezko Sad

mamuska

hej misia.. i jak samopoczucie i atmosfera w pracy??
u mnie.. powoli do przodu.. miałam 2 dni goscia z polski i mama przekazała mi pake polskich produktow.. słoiczków.. ajjj manim mniam... Smile

ale sie ciesze... Smile

kasiak

Kuźwa pissałam już dwa razy i się skasowało!!!!!!!!!!!!
Napiszę tylko że żyję mam cholerny katar a w promocji jeszcze łzawiące oczy !!!!!

CHCĘ LATO!!!!!!!!!!!!!

Mamuśka widzę że coraz lepiej Ci na obczyźnie!!!!!!!!!!!!
Mysia !!! Powiedz tej "francy" że jej takie zachowanie nie świdczy źle o tej dziewczynie co ją zbruzgała tylko o niej że nie potrafi się zachwać jako kierowniczka!!! Takich ludzi powinno się trzymać w odosobnieniu a nie wśród ludzi!!!!!

A co u mnie ja po 13 latach w jednej pracy ją zmieniam, nie wiem czy dobrze ale ryzykuję przede wszystkim dla większych pieniędzy a jak będzie to się okaże.

Zajrzę do Was jutro bo mnie to pisanie już trzeci raz tego samego dobiło .

Buziaczki Smile

mysia55

hek kobietki, dzieki ze sie martwicie i probujecie mi pomoc Smile

nawet nie wiecie jak mi jest lzej jak czytam slowa otuchy Smile

Rozmowa sie odbyla z moja kierowniczka wczoraj, powiedzialam jej ze nie fajnie sie zachowala i ja bym na kolezanki miejscu wziela torebke i wyszla ze sklepu, ze ja moglam wyjasnic ta sprawe tak samo jak ona ja wyjasnila (tam bledy na kasie) ale po co mialam ryzykowac skoro mialam na sklepie swojego przelozonego. Powiedzialam jej ze pewnie by bylo zle jak bym jej nie zawolala, a nie zrobila tego z klasa zachowujac sie tak przy kliencie ktora stala za lada i patrzyla na jej scenki. Przeprosila, tlumaczac sie ze powinnam ja zrozumiec, po czym jej powiedzialam " tak ja rozumiem ale kazdemu jakis blad moze sie zdarzyc i kazdy moze sie pomyslic, ludzka rzecz, a zachowaniem swoim buduje na sklepie nerwowa atmosfere", chyba jej nagadalam bo pozniej tak dziewczyna przyszla na chwile na sklep i sie jej zapytala czy sie nie obrazila na nia, jeszcze pozniej mi powiedziala ze nie mogla spac w nocy bo miala wyrzuty sumienia. Ja ochlonelam, a ona niech nastepnym razem pomysli.

Mikolaj do mojej corci dzisiaj przyszedl bylo : "łaaaałłłł, mamo ten mikołaj oszalal Smile

" Niestety nie pobawila sie swoja nowa zdobycza bo musiala isc do przedszkola bo ma byc mikolaj i zdjecia z nim Smile

ale obiecalam jej ze przyjade po nnia wczesniej zeby mogla sie pobawic swoja nowa lalka Smile

uwielbiam jak moje dziecko jest szczesliwe Smile

wtedy i ja kipie szczesciem Smile

Mamuska od dawna wiem ze walowka od mamy to zarabista rzecz, moja mama mieszka jakies 50 km ode mnie i potrafi mi rosolek zapakowac (jak bym nie mogla sobie zrobic) albo mi przywozi mieso tak jakby u mnie sklepow nie bylo, ale to zawsze czlowiekowi lzej, a noi jak zrobione to kawalek swojego rodzinnego domu mozna miec w swoim domu Smile

Smacznego

))

Kasiak ja uwazam ze robisz dobrze, masz szanse sie rozwijac i zmienic ta monotonnie, lepsze pieniadze sa tylko atutem, ale mozesz za to sie wspinac i nie stoisz w miejscu. Jest ryzyko, ale na tym polega zycie, ryzykujesz ale mozesz o wiele wiecej zyskac Smile

Buziaki mikołajki Smile

mamuska

hej dziewczyny.. u nas mikołaj był... słodycze i auto na pilota.. ale ogólnie szału nie było... bo i kasy brak:(
mam jakiegoś doła.. nie moge sobie ze soba poradzic... Sad

jutro robie dziecku wolne od szkoły, bo maż na 13 godz do pracy idzie i daje mu bilet miesieczny zeby nieszedł pieszo..
Sad

... miłego wieczorku...

mysia55

wiecie co kochane? mam dola tak fajnie mi sie dzien zapowiadal a skonczyl sie strasznie na dodatek nie mam sily na nic ledwo co chodze i mrugam oczami Sad

nie chce mi sie pisac co sie stalo dzisiaj ale jak troche wiecej sily zdobede na pewno napisze, chcialam Was jedynie prosic o pomoc dla mojej kolezanki Sad

jej synek urodzil sie miesiac przed moja coreczka , razem sie cieszylysmy na przeyjscie dzieci, przeczytajcie i przeslijcie 1% :

Mam na imię Monika. Mam 30 lat i jestem mamą dwójki cudownych dzieci. Moja choroba zaczęła się niewinnie, od małego znamienia na plecach. Właśnie skończyłam studia i zaczynałam wchodzić w dorosłe życie, kiedy usłyszałam diagnozę: Czerniak złośliwy skóry Clark stopień III. Początkowo nie zdawałam sobie sprawy, że właśnie zaczęła się moja walka o przyszłość, o życie. Po urodzeniu synka w 2008r okazało się że mam przerzuty do płuc. Przeszłam trzy operacje. Wydawało się, że wszystko będzie już dobrze. Zaszłam w ciążę z córeczką, którą trzeba było przerwać w szóstym miesiącu. Czerniak znów zaatakował , pojawiły się przerzuty do mózgu, żołądka, nerki i śródpiersia. Walczyłyśmy o życie razem z córką. Przeszłam operację głowy, potem serie chemii i radioterapii. Dzięki Bogu córka dała radę, w tym roku skończyła dwa latka. Walczyłam dalej, brałam udział w badaniach klinicznych. Przedłużono mi życie o kolejne dwa lata. Obecnie mam przerzuty do obu nerek i kilka ognisk w wątrobie. Lekarze w Polsce nie mogą mi już nic zaproponować poza chemią, która nie dała rezultatów a ilość przerzutów wyklucza operacje. Jedyną nadzieją dla mnie jest leczenie w Chinach w TianJin. Tamtejsi lekarze po zapoznaniu się z moimi badaniami zaproponowali mi przyjazd na leczenie. Niestety koszt leczenia tam jest dla mnie nieosiągalny. Dlatego proszę o pomoc. Chcę walczyć dalej dla siebie, dla dzieci .
Fundacja posiada zgodę MSWiA na prowadzenie zbiórki publicznej do dnia 31.12.2012r. na cele związane z leczeniem i rehabilitacją podopiecznych Fundacji nr 21/2012 z dnia 25.01.2012r.

KRS 0000298436 - czekamy na Twój 1%
z dopiskiem Monika Plisak

Fundacja prowadzi zbiórkę publiczną na rzecz ratowania życia naszych podopiecznych.
Ty też możesz dofinansować kosztowne operacje i leczenie wpłacając pieniądze na rachunek bankowy:
Bank Zachodni WBK Odział 1 Kielce 86 1090 2040 0000 0001 1113 97 44
Darowizny na cele statutowe Fundacji można przekazać wpłacając pieniądze na rachunek bankowy:
Bank Zachodni WBK Odział 1 Kielce 20 1090 2040 0000 0001 0887 3169
Posiadamy zgodę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nr 21/2012 z dn. 25.01.2012 r. na prowadzenie ogólnopolskiej zbiórki publicznej do dnia 31 grudnia 2012 r.

mamuska

hej dziewczyny.. ale mnie zmogło..
w nocy z soboty na niedziele miałam 40 stopni goraczki, cała niedziele utrzymywało mi sie 39 Sad

dzis 38... kark boli, całe plecy, miesnie, gardło... masakra... narazie do lekarza nie ide bo nie mam kasy.. jak nie przejdzie do srody to nie bedzie wyjscia pozycze i pojde. ale narazie jakoś daje rade...
miłego dnia..

mysia55

Hej kolezanki!

Dzisiaj wkoncu nie jestem zmeczona a i mam chwile czasu zeby siasc i do Was napisac, ostatnio chodze przemeczona bo mam nawal pracy a i takie nie przyjemne sytuacje na sklepie. Pierwszego Zastepce na moim sklepie zdegradowali na sprzedawce, sytuacja nie jest fajna bo nie przeszlo mi przez mysl ze moga ja zdegradowac, teraz wiekszosc obowiazkow spadlo na mnie, spoko ja nie mam nic przeciwko temu a wiem ze czas mi szybko zleci, natomiast szkoda mi kolezanki jako czlowieka bo ja nie chcialabym byc w takiej sytuacja chociaz wiem ze zasluzyla sobie na to bo jej niektore teksty i zwroty w stosunku do zalogi nie byly przyjemne, nie ukrywam ze nikt jej nie lubial i nadal nie lubi. Chciala zadzic i troche sie zagalopowala bo tym zadzeniem bo doszlo do niektorych sytuacji ze kierowniczka tez zadzila a tak chyba byc nie powinno. Nie czuje sie z tym teraz najlepiej bo ja bylam drugim zastepca i zostane narazie drugim, ale jak ona przejdzie na sprzedawce to nasze sytuacje sie odwroca to ja bede musiala jej wydawc polecenia, co nie bedzie zreczne dla mnie chociazby dlatego ze ona ma strasznie wladczy harakter. Noi teraz jak sie dowiedziala to a to dzien wolny bierze a to opieke a to zwolnienie i trzeba zapierdzielac, ja mialam miec wolne a okazuje sie ze musze isc do pracy, mam takie mylne uczucia i nie wiem tak naprawde jak sie zachowac w stosunku do niej.

Poza praca zimno na dworze i sniegu napadalo jak szalonego, az sie nie chce na mroz wychodzic. Z mala dzisiaj jade do lekarza po skierowanie do alergologa, zobaczymy ile to potrwa zeby jej zrobili testy, teraz musze uwazac co jej daje do jedzenia bo wysypuje ja moment i ja boli, a podobno do specjalisty trzeba na wizyte czekac 3 miesiace :/

Ok ja lece sie ubrac (bo jeszcze w pizamie) i ide piec pierniczki bo obiecalam maluchowi :* buzka dla Was kochane

MI1975