www.dukaniejakdukan.fora.pl

kasiak

Hejka, znów mnie nie było trochę czasu ale podczytuję.
U mnie szkalan waga jak zaklęta stoi i stoi jakby w ogóle nie mniała niższych cyferek - skubana....
Jak widać po wadzę nic ciekawego u mnie się nie dzieje - pogoda beznadziejna i również mnie jakiś podły nastój przy tej pogodzie dopada mimo że od poniedziałku byczę się na zasłużonym urlopie
Ale mam nadzieję że jutri już mi będzie z samopoczuciem lepiej ponieważ wyjeżdżamy na urlop do Włoch.
Więc zaraz spadam się pakować!

Siabaaa!!!! Gratuluję kolejnych pożegnanych kilogramów!!!!!!!!

Pozdrawiam
i słoneczka życzę Smile

)

ella

witam ...od rana kawa ...mam kłopoty z ciśnieniem, wczoraj wysokie a dzisiaj bardzo niskie...dieta mi nie wychodzi,chyba już nie umiem się odchudzać Sad

na wesele już mam wszystko do ubrania kupione ,jak tak dalej pójdzie, trzeba kieckę zmienić...nareszcie jest słonko może samopoczucie będzie lepsze Smile

buziaki
KASIACZKU- miłego odpoczynku...zrelaksuj się i wracaj do nas Smile

Tiramisu

Hej Żabeczki:)
Ciężko pracuję,czasu niewiele.Nadal nie ogarniam wszystkiego jakbym chciała.Troche mało czasu mam na siłownię,a bardzo nad tym ubolewam.Narazie 3 kilo na minus...Czyli jest nieźle.Oby ta tendencja sie utrzymała. Napewno zmiana trybu zycia ma wpływ na wagę.Wysiłek,stres,niedojadanie.Jestem zmeczona,ale cieszę się,ze mogę pracować i że do tego chudnę.
Siabusia,mój syn za tą bajkę profilaktyczną został wyróżniony.Nie wiem dokładnie jaki zasięg miał ten konkurs,ale chyba małopolski.Przynajmniej ten ubiegłoroczny był o takim zasięgu.Pani od polskiego zazyczyła sobie jeden egzemplarz tej bajki,bo była zachwycona.Kacper nie widział jej takiej zadowolonej jeszcze nigdy.Acha,dodam że pisał jednak o molestowaniu.Jak będziesz chciała,to mogę podesłać do przeczytania;)

Siabaaaa

Anka3miasto tak trzymaj dalej. Jak już osiągniesz wymarzoną wagę to rób sobie jeden dzień płynny tygodniowo. Tiramisu gratuluję syna. Chłopak o takich oczach musi być mądry. Bajkę chętnie poczytam. Wyślij mi na maila. Ella ogranicz sól to i ciśnienie się unormuje. Jedz warzywa, owoce, nabiał i drób chudy z maleńką ilością oliwy i nie będziesz miała kłopotów. Jesteśmy w podobnym wieku i pewne choroby nas dopadają. Ja o nich po prostu nie myślę. Jak trzeba to łykam tabletkę i działam dalej. Jak mam chandrę to oglądam po raz setny "Dumę i uprzedzenie". Uwielbiam ten film. U nas dziś w cieniu 36 stopni Celsjusza. Wypiłam już 3 litry wody z cytryną i żurawiną. Cytryna powoduje, że nie latam ciągle do łazienki. Piję tylko wodę wysokozmineralizowaną (1500 jonów) niegazowaną. Mnie smakuje Muszyna i Cisiwianka. Co z Mamuśką? Bez jej przaśnych wpisów smutno jest.

mysia55

czesc laseczki, no u mnie na termometrze w sloncu pokazalo sie az 37 stopni, masakra, nawet w domu czlowiek ciezko moze wytrzymac, w domu mam 28 stopni Smile

ale sie ciesze bo lubie cieplo ,,, no nie az takie aleee Smile

Na kolacje kalafiorek, te warzywka mnie rozbrajaja w tym roku, nawet nie patrze na mieso robiac zakupy Smile

zimna kapiel byla a teraz male leniuchowanie Smile

)) milego wieczoru

mamuska

hej dziewczynki moje kochane...
wróciłam na łono naszego forum.. nie miałam netq. ani neta ani tv ani tel bo 2 tyg czekaliśmy aż koleś nam wkońcu podłączy... no i sie doczekaam.. a jaki był przystojny...chyba spacjalnie satelite zepsuje zeby znowu popatrzec:) hehhe żarcik Smile

u nas powoli do przodu- waga też.. ale to nic zaczyNAM ZNOWU JESC DO 18 NIE PÓŹNIEJ.. WPROWADZAM WIECEJ SAŁATY... staram sie nie jesc sodyczy i kupuje migdały.. ale jak wtrynie paczke migdałów dziennie to też w biodra idzie..
no kurde lubie jeść:/
poza tym.. byłam raz na basenie... taki waleń jak ja.. ale sie ucieszyłam bo były większe Smile

i powiedziałam ze mam w nosie nikt mnie nie zna.. kochac mnie nie musza mam meża i wystarczy że on mnie kocha i akceptuje:)
pomalowałam salon na fiolet.. dotarły meble... poskładaliśmy poiwiesilismy i juz jest przytulniej.. jeszcze panele. zyrandol, dywanik.. listwy wykończeniowe, komoda, obraz na sciane, ława i firanka ... jak nei wiele.. . jessuuuuuu..
ale nie zrazam sie wszystko powoli Smile

dziś mam gdzybkową na obiad wiec super:)

Siabunia gratuluje wyniku.. Tiramisu również Smile

widzisz.. dlatego ja też bym chciała isc do pracy od razu bym schudła bo mnie zabija ruszanie gebą.. podżeranie.. nakupie sobie chyba wody cytryny i gum do żucia i bede żuła ale gume..
chciała bym schudnać przed wyjazdem do pl a jade koło 20 sierpnia.. czyli mam 1,5 miesiaca.. ale nie wiem ja sie nie nadaje.. słaba jestem i lubie jesc:/

no i tyle u mnie spóźniał mi sie okres .. mąż sie cieszył ze dzidzia ale nic z tego .. @ jest .,. w sumie bym sie nie przejeła... Smile

miłego dnia moje śliczne
ciesze sie ze znowu jestem z wami Smile

jeruda

witajcie witajcie kochane Smile

ojjjjj dawno nie nie było z wami Sad

ech brak czasu na wszystko i jeszcze remont zaczęliśmy na pierwszy ogień łazienka a trochę to zajmie czasu już tydzień rozpieprzona a nie widać za wiele zmian Sad

tylko jak kasa znika na nią Sad

jeszcze dwa dni do pracy i urlop mi sie zaczyna w niedzielę wyjeżdżamy w górki a łazienka poczeka Wink

dietka nadal taka jak była mało jedzenia i brak w pracy czasu na to i bardzo dawno sie nie ważyłam, nawet otrębów dawno nie jadłam i przydałby się mi taki dzień jeden porządnie czysty bo z lekka napompowana jestem no ale jakoś nie mogę się zebrać na niego Sad

no miłego dnia życzę upalnego i burzowego ze już wystarczy Wink

buźka trzymajcie się cieplutko i zdrowo Wink

jadę do miasta dalej pieniądze wydawać Sad

Siabaaaa

Dzień dobry wszystkim dziewczynom. Mamuśka witaj z powrotem. U mnie znów kilogram mniej. Te upały mnie wykończą.

mamuska

siiaaabuśka... jesssu kobieto ale ty gnasz na minusach szok.. lepiej niż dukan:)
a ja sie zebrac nie moge.. ale powoli małymi krokami musze spiąć dupke. kupiłam warzywa i bede jadła małe porcje i moż eprzestane dożerac:/

Tiramisu

hej Ślicznotki:)
u mnie nadal tylko 3 kilo mniej.W sumie to miałam nadzieje,ze tak sobie powolutku zacznie spadć.Niestety narazie cisza.-rzekł przegryzając frytki;) Wink

Czekam na pierwszą wypłatę,właściwie pół wypłaty,bo zaczęłam 15 czerwca.
Upał zabijający.Każdy nawet mikroruch powoduje kaskadę pocenia się.
Siabusia,super efekty!!!Jestem pod ogromnym wrażeniem:)

Siabaaaa

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dziś wyrzuciłam komisyjnie kilka ciuchów w dużym rozmiarze, bo wiszą na mnie. Tiramisu te 3 kilo to dobry wynik. Prawidłowo powinno się chudnąć do 4 kg na miesiąc. Przy dużej otyłości może być do 6 kg. I mnie ubyło od 10 maja 13 kg. Oby tak dalej. Najbardziej brak mi kawy. Jem owoce to nie brakuje mi słodyczy. Bez wędlin też można żyć. Brak mi też młodych ziemniaków, które bardzo lubię z koperkiem. Bardzo polubiłam kasze. Jutro zrobię sobie nadziewaną paprykę ryżem brązowym z piersią z kurczaka w sosie pomidorowym. Pychotka. Przyjemnego wekendu.

Tiramisu

ta papryczka brzmi smakowieci...Nie mów,ze kawy nie można na diecie??? Shocked

Ja mogę nic nie jeść,ale kawa z mlekiem musi być obowiązkowo!!! Bez niej nic by mi z przyjemności nie zostało Crying or Very sad

Jadę jutro w góry,odwiedzić Kacperka na kolonii.Ponoć jest zadowolony;)
Buziaki na weekend:)

MI1975

Ładnie, ładnie....to ja kiloski zwalam na ciężkich treningach i tej chorej diecie...a tu czytam, że niektórym dupki rosną Smile

Pozdrawiam Was i Życzę Złotych Wakacji !!! Smile

mamuska

hej dziewczyny Smile

u mnei niedzielka... :/ jedyny dzień gdzie mam męża w domu ... mieliśmy isc na basen.. albo jechac do zoo i co?? leje jak z cebra... maskra totalna.. świata nie widać.. coś okropnego.. mało tego sprawdziłam w necie ite barazny jedne zamkneli basen. .na lato.. to gdzie tu sie moczyć .. i pływac?? nei ma miejsca.. i co.. siedzimy w domu i oglądamy bajki z kuba... gra w chińczyka nei wypaliła, bo chłopaki zaczeli świrowac, smiac sie i wogóle.. heheh wiec siedzimy. oni wcinaja obaid a ja siedze i klikam.
weszłam na kamerke mielna online. ale fajnie.. ludzie na plaży.. wow...
miłęgo dnia

Siabaaaa

Mamuśka poszukaj basenu w innym mieście to połączycie wycieczkę z pływaniem i jeszcze pozwiedzacie. Zrobiłam czystkę w szafie i powyrzucałam największe ubrania. Wczoraj byłam na zakupach ciuchowych i i złapałam się na tym, że mój mózg nie nadąża za ciałem. Cały czas mi się wydaje, że mam większy rozmiar i przymierzałam za duże ubrania. Ale miałam radochę jak ze mnie zlatywały. Zapomniałam jak to jest móc kupować w normalnych sklepach. Dziś byłam u kosmetyczki i zrobiłam sobie stopy i brwi. Uwielbiam mieć zadbane stopy i bardzo podoba mi się na lato francuski pedicure. Zaraz lepiej się czuję. Powodzenia w traceniu kilosków.