www.dukaniejakdukan.fora.pl

jeruda

witajcie

za oknem też mamy mały przymrozek ale się juz ociepla od słoneczka Smile

u mnie też po pysznościach drożdżowych z lekka na plusie niz ostatnio Sad

ale teraz kilka popołudniówek będzie to mniej czasu na zachcianki to powinno być dobrze Smile

własnie piję kawusię i nawet do niej nic dobrego nie mam wszystko wczoraj pochłonięte Sad

ale to raczej dobrze nie powinnam rozpaczać z tego powodu
Miłego dnia życzę

Tiramisu

Myśka,ułoży sie wszystko.Wiem jak może przygnębiać choroba dziecka.Ale to minie...Opanuj ten pęcherz,a potem może jednak skonsultuj z alergologiem te kaszle i katary. Mnie na początku słowo alergia przerażało.Potem okazało się,ze nie takie diabeł straszny. Wiesz jak pocieszają pesymiści? Nigdy nie jest tak źle,zeby nie było gorzej Wink

Będzie dobrze Myska...

dorka8989

mamuska to ten sam co przyjaznisz sie zjego siostra i pisalas kiedys ze ogladalas z nimi jakies filmy???? cZY masz juz nastepnego adoratora heh??

mammamiia

witam

ja od dzis tez staram sie mniej.....który raz to słyszycie .....

moja koleżanka z pracy zaczęła kuracje herbalife.....cenowo jak u Tiramisu.....ma różne proszki do rozrobienia i do picia zamiast śniadania i kolacji, natomiast obiad normalny, ale ona za.....100 zł wykupiła sobiwe zupe pomidorową od nich , gdzie z knorra miałaby za 1 zł saszeka ......nawet nie próbuje jej od tego odwodzić, ale widzę , że zamiast tych proszków zjadłaby sobie np. jogurcik na śniadanie i kolację to efekt byłby podobny i nie za ta cene.......cóż ona twierdzi, że to ją mobilizuje....traci wiec przestrzega.......w składzie tych koktaili praktycznie tez nie ma niczego nadzwyczajnego.....podobnie jak w błonniku skład....sądzę, że te firmy żerują na naszej naiwności i oferują coś zwyczajnego jako coś odchudzającego, ale my chcemy w to wierzyć, że dzięki temu schudniemy i interes sie kreci......

wiemy wszystkie , że najlepsza dieta to MŻ, tylko brak hamulców niestety..... Smile

Tiramisu

Mammamiia, u mnie nie było specjalnych zastrzeżeń do żywienia.Może troszkę za mało jadłam-paradoks hahhaha. Jeden z preparatów ma na celu pozbawić mnie nadmiaru wody,a drugi jako uzupełnienie kaloryczne po wysiłku na siłowni.Nie zastępuje ichniejszymi produktami żadnego posiłku.Mam jeść regularnie,jakieś 5 posiłków.Aha,okazało się że kolację jadłam za wcześnie...Chodzę spać około północy,więc ostatni posiłek mam jeśc między 20 a 21 stą. A ponieważ woda zatrzymała się z jakiegos powodu,muszę to sprawdzić.Nie sztuka pozbyć się jej nadmiaru,sztuką będzie rozwiązać pezyczynę.

Tak sobie myśle o dukaniu.Doszłam do wniosku,ze schudłąm tak mało,bo tylko pozbyłam się wody. Białko działa odszczelniajaco,więc zeszła ze mnie tylko woda.Kiedy przestałam restrykcyjnie stosować dietę,woda wróciła.No i tak bedzie już zawsze,o ile nie zaczne leczyć przyczyny.

mammamiia

wiem, ze Twój przypadek jest inny niz pozostałych, ale wiekszosc z nas tyje, bo dostarcza zbyt wiele organizmowi....niestety; koleżanka, w sumie cały czas jadła i szukała okazji do przekąszenia więc sadze, że zamiast takich drogich specyfików zastosowałaby coś zastępczego (jogurt, jabłko) to efekt byłby podobny jjak po tej całej kuracji
a jeszcze musze wam napisac ,że spotkałam się ze znajomą która schudła na Dukanie, nie tyje w ogóle, przestrzegała książkowo wszystkich zasad, byłam w szoku, mówi, że zawzięła sie i teraz uwaza co i ile je i efekty utrzymuje.......najbardziej zdziwił mnie fakt, że nie grzeszyła......czyli jednak można tylko trzeba miec potężną motywacje Smile

miłego wieczorka wszystkim .....ja schrupałam jabłko i nie mam zamiaru juz nic tknąć papa

ewka37

Witajcie

Mnie rozłożyła grypa, od wczoraj katar /smarkate lata mi się przypomniały, albo jak kto woli jestem pociągająca/, dziś dopadła gorączka i kaszel. Jak zazwyczaj przy infekcjach wciąż jem, mam taki dziwny organizm, że przy chorobie apetyt nie do pohamowania, litry rosołków. Najgorsze jest to, że się przeziębiłam przez papierochy, byliśmy w sobotę u sąsiadów, żeby młodym nie przeszkadzać, kilka razy wyszłam zapalić i starczyło Sad

Jak by tego było mało, towarzystwo ubezpieczeniowe nie uwzględniło mi żadnej zniżki na samochód, co za cwaniaki, teraz muszę dzwonić, wyciągać zaświadczenia i udowadniać, że mam ful zniżki, a przy spisaniu polisy babka zrobiła wszystkie ksera Sad

Mammamiia pogratuluj znajomej, to chyba pierwsza osoba z prawidłowym "Dukanem" o jakiej słyszę.
Udanego wieczorku Razz

Tiramisu

O przepraszam,zgłaszam sprzeciw- a co ze mną??? Mój pierwszy Dukan był nieskazitelny. Wszystko zgodnie z ksiązka i bezgrzesznie. Zastosowałam drugie podejście,bo miałam nadzieję na kolejne kilogramy w dół. A waga mi podskoczyła z powodu zatrzymania wody. U mnie w przeciągu 4-6 tygodni przybyło niemal 10 kilo. Wcześniej i później nic. To taka szybka akcja była,normalnie w oczach tyłam.Jak się okazuje nie na tłuszczyku tylko na wodzie.No a przecież w sierpniu dałąm sobie mega dyspenzę i pochłąniałam wszystko co stanęło na mojej drodze. I nic,nawet deko mi nie przybyło.

ewka37

Sorki, Tiramisu, drobne nie dopatrzenie Embarassed

Wstawać

Idę dziś do lekarza, albo nie najpierw do apteki Wink

potem zobaczę...

ella

wstałam,wstałam ,tylko miałam z rana trochę problemów...
EWA-ty nie spaceruj tylko do łóżka ...
A propos diety herbalife...stosowałam ją 15 lat temu jak tylko pokazała się u nas...rezultat był taki,że 11 kg schudłam a 14 przytyłam ...drogo od czorta...a te koktajle to koktajle proteinowe ,nic innego jak białko smakowe...
wiem,że zamiast tych ich specyfików stosowali białko ,które kosztuje kilka krotnie taniej...ale się rozpisałam. Smile

EWA ZDROWIEJ...ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA!!

mammamiia

witajcie kochane Smile

ja dziś 80,6 kurcze co troche schudnę to nabieram i tak w kółko; gdybym była konsekwentna to dawno zapomniałabym co to dieta, a tak....nie wiem kiedy to sie stanie ....... co do koleżanki to tez dopytywałam z niedowierzaniem, ale zapewniła mnie, że zero grzeszków......Dukan zaleca 1 raz przeprowadzic dietę, bo chyba zdaje sobie sprawę, że za każdym nast. podejściem trudniej jest sie przekonać do białkowego żarełka.......ja jem tylko placuszki na śniadanko, a reszta......nawet nie podobne do dukania.....ewka kuruj się, taki urok jesieni Smile

miłego dzionka Smile

maddlen

witajcie Kochani,
co tu dużo mówić, ja w ogóle nie dukam, od miesięcy nawet otrąb nie jadłam... wciąż czekam na CUD - i wcale nie DIETA-CUD, a cud, by było nam łatwiej, a gdy ma się pieniądze wszystko jest możliwe, smutne, ale prawdziwe! masz pieniądze, możesz mieć wszystko, zdrowie, urodę, wygląd i inne... a z tym i dobre samopoczucie, a gdy ich nie masz, nawet podstawowych rzeczy mieć nie możesz...

PIENIĄDZE SZCZĘŚCIA NIE DAJĄ, ALE BY BYĆ SZCZĘŚLIWYM, TRZEBA ŻYĆ, A DO ŻYCIA POTRZEBNE SĄ PIENIĄDZE!!!!

taki mój skromny "cytacik" Smile

mammamiia, tyle byłam z przodu już od Ciebie, ale niestety, los chciał by wszystko zmieniło swój tor i jak na razie mam wagowo tyle co Ty, ale nie tyję szybko, bo tej magicznej 81 nie doganiam, ale objętościowo czuję, że tyję!! Sad

powoli zacznę zmieniać żywność na to co się da na razie, ale trudno trudno....

pozdrawiam
Miłego dnia!!!!

Tiramisu

ewka37

diament

oj Tiramisu, ja bym jadła raz jabłka, raz gruszki, zagęszczała jogurtem np jogobelli z owocami i jeszcze świeżutki chleb z grubą ilością masła,
wczoraj mi się udało po 18 nic już nie jeść i mam 1kg mniej,a jadłam różne rzeczy, dziś też będę walczyć po 18
A ja Ewcia chciałabym się cieszyć wchodząc do sklepu, że wszystko co mi się spodoba nie będzie za małe Smile

nie masz kasy nie możesz kupić sobie zdrowych odchudzonych produktów, nie stać cię na kino, więc siedziśz w domu,nie mwaz na ciuchy więc do sklepów nie chodziśz ,albo chodziśz i marzysz i tkwisz w tych marzeniach, każdy dzień wydaje się nudny , bez sensu, oczywiście można iść do parku , pobawić się z dzieckiem. ale na lody , lizaki albo kafejkę już nie stać, nie pójdziesz z dzieckiem czy rodziną na basen, nie pojedziesz na wakację i nie wyrwiesz się z rutyny, nie odpoczniesz,w ferie to samo,
nawet nie ma tych drobnych rzeczy żeby się cieszyć
wiem ,że zdrowie i życie jest najważniejsze, ale pieniądze też
biedak to nawet nie myśli o życiu duchowym i ważniejszych celach w życiu, on walczy by przetrwać , mieć na chleb, buty na zimę- to dla niego życie