 |
www.dukaniejakdukan.fora.pl Dukan - dieta dla tych co chcą schudnąć
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiramisu
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 23:02, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wiewióra,tak bez wazelinki,to rzekne,ze owszem widać że przybrałas,ale wygladasz o niebo lepiej.Nie ma kolosalnej rónicy,poprostu bardziej kobieco i sexownie.Jeżeli tak Ci mówi inna kobieta,to wiedz,ze na facecie to zrobi 100 razy wieksze pozytywne wrażenie Jest naprawdę fajnie.Teraz mozesz sobie pochodzić na siłownię,albo basen,zeby utrzynać efekty,a ciało ujędrniać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tiramisu dnia Pon 23:02, 19 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ella
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto 8:02, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
witam! zimno brrrr ale cóż jesień ...u mnie nic nowego...
WIEWIÓRECZKO- JEST SUPER WYGLĄDASZ REWELACYJNIE...
EWUNIU-domyślam się,że posadziłaś już cebulki...ja jeszcze nie wszystkie...ale też muszę dosadzić bo mi w tym roku sporo wypadło,wiosną miałam powódż na podwórku i wyginęły...MIŁEGO DNIA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiewiora9
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:29, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam o poranku Dziękuję kochani za te miłe słowa kocham was:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anka3miasto
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 12:43, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie....
Dawno mnie nie było, ale jestem totalnie zdołowana Te nasze problemy zarówno z kilosami, jak i inne to wszystko nic
Życie jest niesprawiedliwe
Właśnie wróciłam z pogrzebu bliskiej koleżanki, współpracownicy W piątek umarła Rak kości pożarł Ją w dwa miesiące Jessssu, ale Ona cierpiała To stało się tak nagle, zaczęło się od ataku woreczka żółciowego. Trafiła od razu na stół operacyjny i po usunięciu woreczka okazało się, że ma nacieki, a badania krwi wykazały obecność markerów nowotworowych. Okazało się, że rak siedzi w kościach i chyba miała go również we krwi, gdyż miała tak fatalną morfologię, że nie mogła zacząć przyjmować chemii. W czwartek miałam Ją odwiedzić w szpitalu, ale byłam tak zmęczona i źle się czułam, że nie pojechałam. I już nie pojadę...
Już Jej żywej nie zobaczę 
Teraz mogę Ją już tylko na cmentarzu odwiedzać....
Bardzo ciężko mi z tym....
Przepraszam, że Was karmię moimi troskami, ale muszę się po prostu wypłakać.... Będzie mi lżej....
Pozdrawiam wszystkich.
I pamiętajcie - zdrowie jest najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewka37
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Wto 12:52, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam
To smutne Anka, przykro mi... Najważniejsze, że już nie cierpi, rak to straszna choroba... Wyrazy współczucia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiramisu
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 14:07, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ania,współczuje.Nie ma sprawiedliwości na tym swiecie.Odchodza tak niespodziewanie ludzie,którzy jeszcze wiele lat powinni byc z nami.Trzymaj się Aneczko,tylko czas goi rany i ociera łzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia55
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:35, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
bardzo mi przykro aniu no niestety takie jest zycie i my nic nie zmienimy Ja tez mam dzisiaj dola, w pracy mnie klient oszukal, nie mialam z tego powodu jakis problemow ale ja sie z tym zle czuje, poza tym pracuje tam miesiac a dziewczny co nie ktore wproowadzaja do pracy taka atmosfere ze odechciewa sie pracowac. Nie wiem jak dalej bedzie, dobrze mi sie pracowalo, ale nie chce byc zla jak wychodze z pracy i jak do neij idzie bo przede wsyztskim odegra sie to na mojej rodzinie. Nie weszlam z nikim w zaden konflikt ale nie lubie fauszywych ludzi i nie lubie z taki przebywac, kapusiem nie jestem wiec nikomu o tym nie mowie ale wole miec spokojne i czyste sumienie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
effunia
Dołączył: 05 Lut 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CZESTOCHOWA
|
Wysłany: Wto 20:14, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Aniu bardzo Ci wspolczuje ale wazne ze juz ja nic nie boli i nie cierpi wpominaj ja mile bo napewno byladobrym czlowiekiem trzymaj sie jakos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ella
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 6:49, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
wstawać bo szkoda dnia! pogoda się poprawia więc do roboty
właśnie zrobiłam kawę i zastanawiam się co robić,od czego zacząć dzień
ANIUbardzo ci współczuję....tak to już jest na tym świecie trzymaj się...
MIŁEJ ŚRODY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anka3miasto
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 8:49, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Dziewczyny, dziękuję bardzo za słowa otuchy i współczucie. Jesteście kochane, zawsze można na Was liczyć.
Teraz potrzeba czasu, aby zagoiły się rany. Ale czy zagoją się do końca? Pewnie kiedyś tak, ale będzie trudno To była wspaniała dziewczyna.
Ech, ta niesprawiedliwość W takich sytuacjach człowiek traci chęci do wszystkiego
No nic, trzeba jakoś sobie z tym poradzić i żyć dalej.
U mnie przez tą sytuację kiepsko z dukaniem. Miałam już całkiem fajnie ustabilizowaną wagę, ale z powodu stresu zawsze włącza mi się "żarłacz pospolity" Stres zawsze "przejadam", niestety. Wmiatam wszystko co na drodze sie pojawi i nie ucieka. Rodzinka starała się jakoś na mnie wpłynąć, ale nie dawała rady To było silniejsze.
Mam nadzieję, że w miarę szybko się otrząsnę i wrócę na prawidłowe tory.
Trzymajcie się i jeszcze raz serdeczne dzięki.
Mysia głupia sprawa Niestety, nieuczciwość ludzka jest często spotykana. Wcale się nie dziwię, że źle się z tym czujesz - to mało przyjemne zostać oszukaną. Współczuję. A zawiścią współpracowników się nie przejmuj - tak jest prawie wszędzie. Tam gdzie pracuje większa liczba osób zawsze tworzą się jakieś kliki, grupki, rozpoczyna się wyścig szczurów. Takie, niestety, mamy czasy. Nie jest to normalna sytuacja, ale jakże często spotykana. Miejmy nadzieję, że jakoś się wszystko pozytywnie ułoży i atmosfera mimo wszystko jakoś się wyklaruje. Trzymam za Ciebie kciuki.
Buziaczki dla wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez anka3miasto dnia Śro 8:59, 21 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia55
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:55, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich No takie zycie Aniu jedni sie rodza a drudzy odchodza nigdy czlowiek nie bedzie przygotowany na smierc nagla ale tak jak napisalas zycie sie toczy dalej i trzeba zyc, a i mi sie lezka w oczach pojawila jak czytalam Twojego posta
Ja zaprowadzilam mala do przedszkola i dalej kaszle :/ dzisiaj mam wolne wiec juz ja umowilam do lekarza zeby ja przebadal i zobaczymy co zrobic bo ja juz nie mam pomyslu. Nawet syrop z sosny nie pomaga Dieta u mnie znikoma, nie moge sobie ostatnio wogole poradzic i skupic na diecie, puchne ale brak czasu i mobilizacji na kucharzenie i wogole wplywa na mnie dolujaco. Ide sie wykapac i posprzatac w domu poki jest czas a pozniej kupe innych zajec, z drzew moich mam tyle orzechow ze juz jezdze po nich samochodem a nie mam czasu ich zebrac nooo dzisiaj bedzie duzo zbierania :/ Milej srody Wam zycze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anka3miasto
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 9:04, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mysiu,
nie płacz, proszę Ja już się wypłakałam za nas wszystkie
Co do Twojej córci i Jej kaszlu. Może to jednak jakaś alergia? Niech lekarz Ją dobrze zbada i coś zaradzi, niech się malutka nie męczy. Taki przewlekły kaszel jest bowiem bardzo upierdliwy
Pozdrowionka i również miłego dzionka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamuska
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 9:21, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
hej moje śliczne:)
no nie jestem straszna.. nie jest źle... kuba jeździ sam juz:) tzn z całym autobusem innych dzieci i o ile siada z nim jakaś dziewczynka jest ok (babiarz) a jak chłopak to marudzi... P
niby nie chce mu sie chodzic ale wraca zadowolony ... spokojniejszy i lepszy jakiświec przedszkole sie sprawdza.. z wagą... bez zmian chyba... oby nie znowu do przodu... nie mam sił na odchudzanie...
wczoraj byłam na teorii i wiecie co.. chciała mnie babeczka na jazde wysłać po 2 godz teorii hehehhe bo zdałam test wew..ale powiedziałam ze jeszcze nie.. poucze sie podejde do testu za tydzien i wtedy... boże na samą mysl sie boje..
kuby nie ma wiec mam czas.. sprzatam gotuje.... sprzatam.. może dziś znajde chwile to sie poucze.
Aniu bardzo mi przykro z powou koleżanki... moja siostra też ma raka ale z nikim o nim nie rozmawia.. nikt nic nie wie.... babcia umarła na raka dziadek też... wiec ja mam 90%pewności ze mnie też dorwie.. dlatego sysytematycznie staram sie robic jakies wazniejsze badania typu cytologia... (teraz musze na wyniki jechac).
poza tym nuda.. mąż daleko... ale za to moze zaczne chodzic na buczyne - zawsze kasa jakas wpadnie:) 3 majcie sie moje kochane.. ide myć podłogi i musz eumyc naczynia:***
aha tiramisu słonko .. ja nie wiem.. może ty wage zmien.. może waga ci szwankuje.. kurde... albo te hormony tak ci mącą... albo nie wiem sama..szlak by to trafił..człowiek sie stara.. nie je... i wogóle awaga stoi.. uparta małpa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maddlen
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 9:37, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
witajcie,
no niestety, życie nigdy nie było, nie jest i nie będzie sprawiedliwe!!!
ja jakieś 5 lat temu pożegnałam koleżankę, która wówczas miała 29 lat!! zostawiła po sobie dwoje maleńkich dzieci!! to było straszne przeżycie!!! RAK!!
miesiąc temu pisałam, że pożegnałam kolegę z mojej poprzedniej pracy, wylew - facet 57 lat, a w zeszły piątek był pogrzeb drugiego kolegi, z tego samego zakładu pracy, choć i on w tej chwili juz tam nie pracował, nie znam dokładnych przyczyn, słyszałam, że są dwie wersje: powikłania po przeziębieniu, druga: coś z pachwiną; a ja po tych dwóch diagnozach jestem skłonna stwierdzić, że jedno z drugim ma wiele wspólnego i po przeziębieniu dorobił się jakiegoś schorzenia w pachwinie... miał 29 lat!!!
PRZERAŻAJĄCE co sie ze światem dzieje!!!!
Pozdrawiam
Miłego dnia! - cóż nam pozostaje po wciąż smutnych informacjach....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewka37
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 9:51, 21 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Moja waga zaczyna się stabilizować, pomału, jednak wracam do 75kg. Robiłam dziś po dłuższym czasie pomiar tkanki tłuszczowej i o zgrozo wciąż utrzymuje się na 36%. Jestem załamana, jak ważyłam więcej też tyle miałam o pomyłce raczej nie ma mowy bo sprawdzałam na wadze /mam taką z funkcją mierzenia tkanki/ i zrobiłam kalkulacje z wymiarów i wyszło to samo.
ella napisał: | EWUNIU-domyślam się,że posadziłaś już cebulki...ja jeszcze nie wszystkie...ale też muszę dosadzić bo mi w tym roku sporo wypadło,wiosną miałam powódż na podwórku i wyginęły... |
Jeszcze nie posadziłam cebulek, zakupiłam i zastanawiam się nad miejscem. Posadzę trochę w klombie /te później kwitnące/ przed domem, a resztę w trawnik, czyli krokusy, przebiśniegi, szafirki.
Walczę wciąż z tym naszym ogrodem i nie mogę skończyć, już zaczyna się robić ładnie, ale wciąż dochodzą nowe koncepcje, chciała bym jeszcze trawę w tym tygodniu wysiać.
Dietkowo bez zmian, nie jadam słodyczy, unikam tłuszczu, ogólnie się pilnuję...
Udanego dnia i korzystajmy z pogody, przynajmniej u nas jest piękna
buzka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|