www.dukaniejakdukan.fora.pl

mysia55

no ja tez bym pojechala nad morze ale jak narazie to moze pozostac moim skromnym marzeniem, juz jakos nawet nie mam marzen jechac gdzies dalej, tylko chociaz nad polskie morze Sad

u mnie dzisiaj tez slonko doskwiera ale mala nie chce wogole na dworze siedziec, basen do wyczyszczenia a sama tego nie zrobie, w piaskownicy pelno wody wiec pasek tak szybko nie wyschnie, chcialam skosic trawe to kosiarka mi nie chce odpalic, a poza tym paliwa mi nie starczy, wiec moge sie tylko podolowac w domu :/

Juz zjadlam buleczke z pomidorkiem wiec juz mam P+W (buleczke oczywiscie dukanowska) na obiad mam kalafiora wiec moze jakas delikatna zupke sobie zrobie albo go poprostu tak zjem.

maddlen

znów ciężkie nastroje nas dopadają, widzę... ehh życie....
ja z nudów pożarłabym wszystko, co stanie na mojej drodze... ale nie, nie mogę...
mamuśka rzeczywiscie gdzies się zapodziała... Smile

a i ja o wyjeździe nad morze i gdziekolwiek indziej w te wakacje mogę tylko pomarzyć... niestety... nie zawsze wszystko jest tak, jakbyśmy sobie życzyli...

diament

ja do Międzyzdroi mam godzinkę jazdy,takie wypady jednodniowe czy dwu to normalka, na wczasy mnie nie stać w tym roku
dzisiaj już zaliczyłam owsiankę
kawałek piersi i 2 pl szynki,
na obiad rodzince zrobię pierogi/od teściowej/ a ja makrelę i pierś gotowaną
na kolację albo zrobię naleśniki,albo upiekę sernik, może jakieś jajka na miękko ,bo dawno nie jadłam ,a dobrze zapychają
narazie testuję systemy, jakim mam iść 1/1 2/2 czy 5/5/
kiedyś szłam 5/5 ale szkoda rozstawać się z warzywkami na tyle dni,zimą to co innego, świeżych warzyw nie ma
tak sobie trochę przeliczam kalorie, choć nie tryeba, to tylko ciekawoć moja
kliknijcie sobie na nie, każdy produkt ma podany skad, ile białka, węgli i tłuszczu,
[link widoczny dla zalogowanych]
Nazwa produktu Waga [g] kcal B [g] W [g] T [g]

Pierś z kurczaka bez skóry 121,00 21,80 0,00 3,70
Szynka delikatesowa z kurcząt - Drobimex 37,60 8,20 0,80 0,20
Mleko 0,5% - Tip 92,50 8,00 12,25 1,25
Otręby owsiane 16% błonnika - Sante 71,60 3,52 8,82 1,74
Cap Colombie Kawa rozpuszczalna - Nescafe 1,26 0,14 0,72 0,00
Kawa rozpuszczalna Nescafe 2 in 1 + Milk Coffee - Nescafe 136,80 2,49 11,70 8,85
Suma 442,00 460,76 44,15 34,29 15,74
wyszło mi ,że dostarczyłam 44,15 białak, a węgi 34,29,czyli nie za dobrze ,kawa i mleko mają dużo węgi

jeruda

DIAMENCIK ja w Międzywodziu byłam na urlopie a w Międzyzdroju to tak na jeden dzien pojechaliśmy jak pogody nie było Smile

i kto wie może przejeżdżałam koło Twojego domu Smile

no czas na szybki obiadek pulpeciki w pomidorkach z makaronem i do pracy Smile

buźka kochani Smile

mysia55

no ja dzisiaj wszamalam ta buleczke z mikrofalii z pomidorem, pol makreli a teraz pije 2 zalecana dukanowska kawke. Jeszcze mi zostal kalafior ale narazie jakos nie mam ochoty. Na dworze goraco a ja siedze w domu w bluzie z futrem Smile

tak mi zimno... moze leci waga?

maddlen

ja dokupiłam sobie jeszcze jogurciki małe owocowe, i dwa wypiłam... i serek wsiowy zjem, w domciu piersiaczek, a muszę gdzieś wędzoną makrelę znaleźć bo nie ma nigdzie gdzie byłam ;(

wiesz mysia, w domu to wyziebione mury po tych ostatnich chlodach, ja tez marznę, tzreba czekać aż się nagrzeją, tylko czy zdążą... :/ oto jest pytanie Wink

Ps. wszystkie wyparowały na powietrze w tak piękną pogodę, i nie ma z kim pogadać,... no trudno... buziaki!!!!!!

mysia55

jestem jestem Smile

!!! bylam na grzybach ale moj las jest jakis nie wydarzony nawet jednago nie znalazlam :/ ale zebralam troszke jabluszek w sadzie to je zetre i zawekuje na szarlotke

A ja kalafiora pochlaniam a na wieczor pomidorka z cebulka i jogurtem naturalnym

diament

znów nie zjadłam obiadu, dopiero teraz makrelę ,ugotowaną pieś będę miała na jutro, teraz ogarnę chatkę i będę robić naleśniki,mam chęć na słodkie po tej makreli, do miłego

mamuska

hej chudzinki:)
ja wstałam rano...posprzątałam caly dom i poszłam PIESZO z małym nad jezioro (on oczywiscie w wózku)...szło się potworne.... słońce na jeziorem chowało sie za chmury.. woda zimna..a meczarni tyle ze szok... a teraz w domu okazało się ze jestem spalna na węglik Smile

hehhe fajnie... najbardziej na dekolcie mi zależało 9do sukienki na slub brata:) )
poza tym padam na twarz,.. chyba wiecej tam pieszo nie pójde... katorga straszna i każdy kto nas (bo byłam z kolezankami i ich pociechami ) widział mówił że jestesmy szalone (myśląc pewnie nienormalne) ze w taka droge wyruszyłysmy wózkami... i coś w tym jest bo nie mam sił.. padam! ale tłumacze sobie ze ma to swoje plusy...może coś schudłam chociaż poł deko Smile

: ) hehhe
no i teraz wykąpię się.. malego i spac.. łóżko i już rozłożyłam... ibede napawała sie miękkoscią kołderki Smile

mówie wam...tylko o tym marze...\
nie było mnie od pon bo byłam u kolezanki Smile

a wy naskrobałyscie sporo... i nie bede nadrabiała Przepraszam Sad

ale nie mam sił Smile

za to od dzis czytam i pisze na bierząco o ile bede w domciu Smile

miłego popołudnia bo pisze i pisze a miałam nie pisać Smile

pappa:)

mysia55

Ja zakonczylam 3 dzien bez grzechow HURAAA!!!! Jednak nie jest tak zle co prawda weszly mi dzisiaj warzywa i geba mielilam non stop ale za to czuje sie najedzona i syta. Dzisiaj zjadlam:

Buleczke z mikrofalii z pomidorkiem
pol makreli
pol kalarepy
garsc fasolki szparagowej
salatke z pomidora z cebula i jogurtem naturalnym
wedline z mikrofali ala chipsy
2 kawy, 2 herbatki i 1 l coli

czuje sie pelna ale najwazniejsze to ze nie zgrzeszylam, a mialam mozliwosc Smile

Jutro pojade po jajca wiec na kolacje beda na miekko, cycki sie odmrazaja wiec bedzie moze w warzywach? i jogurt naturalny z aromatem i slodzikiem Smile

nooo moze te leniwe na mleku jeszcze Smile

Spadam spac chudzinki jutro zobaczymy co waga powie bylo dzisiaj 62,5

DOBRANOC

mammamiia

Dzien dobry Smile

mysia gratuluję....ja wczoraj ....dwa 500g jogurty jogobella owocowe, duze monte i chyba 5 małych jogobeli.....tak mnie ssało na ich widok ze nie mogłam się oprzeć......waga za to o 1 kg do góry......durna ja ......ale ta waga zaraz tak do góry skacze .....szok ......wniosek - nie grzeszyć to będą efekty, coś za coś

miłego dnia Smile

maddlen

witajcie, no właśnie, mój grzeszek w formie małego kęsa ciasta drożdżowego od pizzy przełożył się na postój wagi, albo... rzeczywiście, nie tyle przeginam z nabiałem, co za mało jem mięcha... a ryby wciąż nie dostałam Sad

miłego dnia!

dzisiaj idę z synkiem do dentysty, bo wczoraj ryczał, że ząbek boli, a wizyta dopiero na 23 sierpnia, a doktorek właśnie leci na wakacje... idziemy do innego ale w tej samej przychodni, mam nadzieję, że nas przyjmą.,.. nie dzwonię, stanę z malym z bólem to może coś się zdziała,... powołam się na lekarza, bo dzwoniłam wczoraj i kazał mi iść dzisiaj...

a potem idę do fryzjera, wycieniować trochę, bo już ociężałe kłaki są i nie chcą się ładnie kręcić...

a potem sama robię za fryzjera i mam kolezance włosy ufarbować Wink

kiedy ja dzisiaj znajdę czas na jedzenie... hehe... a jutro znów warzywka... Smile

mniam

jeruda

heja z ranka Smile

już po śniadanku i dokańczam czerwoną herbatkę Smile

później jak Sławuś wróci z treningu to pójdziemy do miasta czas zacząć kupować do szkoły książki Sad

no akurat Sławkowi tylko ćwiczenia bo udało się kupuc uzywane ksiązki zawsze taniej Smile

i jeszcze do fryca go wyśle bo bo tez za długie kłaki a najchętniej to bym mu zapuściła bo ma piękne blond loki ale skubaniec nie chce się czesać i dbać o włosy może jak wydorośleje trochę to to się zmieni Smile

coś ELA się nie odzywa wiem że zaczeła IV faze ale mam nadzieje że to nie powód i tym bardziej nic się nie stało Wink

pisałyście o jogurcikach chyba zjem jogobele Smile

waga dziś minimalnie na plusie ale zaś wieczorkiem po pracy machłam pifko Smile

jakoś tak słonecznie ale jakoś tak jakby zamglone te niebo jest ale cieplutko Smile

tak więc będzie się przyjemnie chodzić a musze jeszcze zapas otrąb kupić bo to juz jak nałóg pozytywny codziennie 3 łyżki muszą być i koniec Smile

miłego dukania życzę Smile

po południu to chyba męża na grzybki wyciągnę połazić po lesie Smile

co prawda zapas suszonych jeszcze dość spory i w occie też ale takich świeżych kureczek na sosik oooo tak bym zjadła albo roladki z cycków nadziewane przesmażonymi z cebulką kurkami oooo mniam Smile

mysia55

Witam wszystkich przy porannej kawusi Smile

Jeszcze sie nie wazaylam bo zawsze waze sie po porannej kawce. Ale z checia Wam powiem czy waga moja w dol czy do gory po warzywach czy jak.

Jerudka ale Ty jestes, kurcze no bo mi tez chetke na grzyby robisz a u nas nie ma :/ nawet muchomorow nie ma :/

Co do ksiazek dziewczyny to wiem jaka to jest masakra, co prawda nie dotyczy mnie to jeszcze,a le juz niedlugo zacznie, wiem bo pracowalam 3 lata w wydawnictwie ksiazek, sam pakiet dla maluchow z przeczkola 80 zl albo nawet i 100 zl, jakas masakra, mam nadzieje tylko ze ja jak mala pojdzie do przedszkola to bede mogla kupic indywidualnie i akurat bedzie z tej firmy gdzie pracowalam bo mam u nich znizke 50% a to jednak jest duzo.

Wlasnie co z Ella, ja jej zadawalam pytanie co do grzybkow i od tamtej pory cisza, moze wyjechala do wnuczki? Albo ogrodek porzadkuje po tych wiatrach i ulewach. Mam nadzieje ze wszytsko wporzadku u niej i niedlugo napisze chociaz ze wsyztsko wporzadku. Tak samo mnie martwi Kasia 1208, kasiu cczemu sie nic nie odzywasz, kiedys pisalas ze juz prawie nie stosujesz dukana, ale to forum jest dla wszystkich, pisz co u Ciebie, Kasiak i Tiramisu a co u Was?

maddlen

mysia, mnie też książki przerażają... sam zestaw podstawowy do pierwszej klasy 200,-, wlaśnie do 15-tego muszę wpłacić Sad

a języki pewnie prawie drugie tyle, a wyprawka... koszmar, myślę, że z jakieś 600,- na poczatek muszę liczyć... ciekawe skąd...

a dziewczyny: cieszą sie powracającym wreszcie latem!!! Smile