www.dukaniejakdukan.fora.pl

jeruda

nooooooooooooo Mamuska może bociany za nisko nad domem latają Smile

hihhi teraz na nie dobra pora i wszędzie ich pełno Razz

hihiihhi uważaj podejrzane Smile

diament

Cześć dziewczyny!, czas by zacząć dietę od nowa, z nowym zapałem, wazyłam się kilka dni temu i miałam 81,7kg, dycha do przodu, jeszcze kilka tygodni i wrócę do wagi z listopada
zakupiłam już 7 kg piersi, miałam dziś zacząć, ale z rana zjadłam chleb z masłem i ogórkiem,
ciuchy kupione kilka miesięcy temu są już jakby małe,ech

mysia55

Jerudka poprosze o przepis na buraczki, z checia i ja bym zrobila bo uwielbiam je szczegolnie do obiadu mniaammmm
diamenciku, no ja chyba tez bede niedlugo spowrotem z waga z przed diety jak tak dalej pojdzie, dzisiaj zas kupilam makrele i caly dzien zjadlam delikatny rosolek z lanymi, zaraz wpierdziele makrele i moze mi odejdzie chec na inne rzeczy. Dasz rade, zacisnij pasa i walcz, niestety nigdy nie bedziemy takie chude jak chcemy :/
A u mnie fasolka zielona szparagowa po 2 zl Smile

maddlen

ja jutro znów warzywka, super sprawa, jakoś łatwiej mi czas leci, gdy jestem na warzywkach, a w tym czasie naprawdę jest w czym przebierać...
na jutro chciałam sobie botwinkę ugotować, ale mięcho mi się skończyło, właśnie zeżarłam ostatnie udko, teraz popijam lanymi na rosołku Wink

ja na szczęście na wagę nie narzekam, tzn na wzrost. nie spada, choć mam nadzieję, że to chwilowe... bo trzymam się rewelacyjnie Smile

a co do makreli... hmmm jakoś nie mam ostatnio ochoty na wędzone ryby, jedyne co, to tuńczyka w sosie własnym czasem pojadam... Smile

a to nieprawda, że nie będziemy takie chude jak chcemy... możemy, tylko musimy walczyć. a niestety niewielu z nas starcza sił i samozaparcia....

a ja fasolkę ugotuję na jutro Smile

ella

moje drogie słoneczka Exclamation

oznajmiam wam,że dzisiaj mija mój 150 dzień utrwalania Exclamation

OSTATNI

od jutra STABILIZACJA Exclamation

9 MIESIĘCY MORDĘGI Exclamation

WAGA TA SAMA CO 150 DNI TEMU Exclamation

WYTRWAŁAM

ewka37

Witam wieczorkiem...
Ella gratulacje!!! Pisz czy na IV fazie waga się u Ciebie trzyma, bo u mnie jak wiesz nie jest rewelacyjnie. Wciąż się zastanawiam czy "dukan" to kolejna dieta cud, czy ja źle ją przeprowadziłam. Wolę wierzyć w to drugie.

Diament miło Cię znowu czytać, szkoda, że nie wiadomość o osiągnięci upragnionej wagi, ale fajnie, że się odezwałaś.

Chwilowo nie zastanawiam się nad wagą, dietą i wyglądem. Trzymam się zasad IV fazy i omijam górną łazienkę - tam stoi waga. Jak zauważę, że się w ciuchy nie mieszczę, zacznę się martwić. Jak schudłam zmieniłam prawie całą garderobę, duże ciuchy, albo oddałam, albo wyrzuciłam. Jeśli przestanę się mieścić w te co mam zacznę jakąś dietę. Moja chciwa natura nie przeżyła by ponownych wydatków.
Życzę Wam dobrej nocy i spokojnego weekendu...

mysia55

Ja tylko wpadlam sie pochwalic ze dzien juz tuz tuz sie konczy a ja dzisiaj dzien calkowicie czystych, jestem z tego dumna Smile

ze mi sie udalo i o dziwo mi sie nie chcialo warzyw. Fasolke zamrozilam wiec zobaczymy co to za wynalazek z niej wyjdzie Smile

buzki

diament

Ewcia od jutra zaczynam, właśnie zmartwiły mnie te ciuszki za małe

wzrost wagi to wyłącznie moja wina, za dużo grzeszków, które z czasem stały się śniadaniem , obiadem, kolacją i ciągłym podgryzaniem
fajnie ,że Eli się udało
a mamuśka w ciąży?
fasolkę też mrożę, i gotuję póżniej jak świeżą,
dobrze myśia ,że Ci się udało

mysia55

diamenciku, bierz sie jak ja sie ogarnelam to Ty tez dasz rade ..aaaaa bylo ciezko, potrafilam w nocy wstac i pozerac wafelki i czekolade, ciuchy sa opiete a byly luzne, waga wzrasta, a ja jak tylko mowie o ponownym dietkowaniu to wszyscy na mnie krzycza, a czuje sie bardzo ciezko i zle sama z soba, teraz zamierzam udusic kuraka w warzywach nie wiem co z tego wyjdzie ale mam nadzieje ze bedzie dobry i jakos dam rade, chcialabym zostac na tych dniach czystych protein jak juz tyle wytrzymalam ale niestety jutro goscie to pewnie bede jadla czyste + warzywa, postaram sie nie grzeszyc. wiec zaciskamy sobie pasa i bierzemy sie do pracy. Ja fasolke pierwszy raz mroze, z racji tego ze na diecie bobu nie mozna to go nie mroze a mrozilam, dlatego w tym roku postawilam na fasolke. Zamrozilam juz 3 kg i zamierzam jeszcze zakupic i zamrozic zeby bylo cos na zime. Mi sie w tym roku wogole nie chce robic przetworow, mam ochote tylko zrobic nalewke na zime z wisni, ale zbierams ie do tego tak, ze juz sie wisnie koncza :/

jeruda

hejka ponownie Smile

no mi jeszcze utrwalania zostało no tak naprawde to do 08,08 przyjmując że schudłam 13kg choć rzadko mialam na liczniku 60 zazyczaj zawsze było coś po przecinku a w dzień kiedy zaczęłam III fazę 60,2 no tak czy siak jeszcze ponad tydzień i gdyby nie urlop to może bym nie przytyła ale te 1,5 -2kg jest nadal na plusie Smile

muszę się zaznajomic z IV fazą bo nic nie pamietam z niej co czytalam Smile

MYSIA przepis na buraczki wrzucam na offa Razz

wiewiora9

hejka Tiramisu gratulacje-teraz będę wiedziała do kogo zwracac się wrazie kłopotów szkolnych mojego synka bo za niedługo będzie mnie to czekało ...Dobrze miec takich znajomych hi hi:)Z moim chłopem na razie spoko nie wariuje..Ale masz racje to taki typ chłopa co lubi dopiec na szczęście mnie nie bije.. Inni gorzej trafiają nie mam aż tak zle i dzięki Bogu bo bym tego nie zniosła ... Elusia tobie też gratulacje kochana daj znac jak będzie na następnej fazie...Ktoś tu pisał o kopenhaskiej jak już wczesniej pisałam to stosowałam ją i nie polecam .... ROBIŁAM SOBIE BEZPŁATNA WRÓŻBĘ I ponoc OD 31 LIPCA WYGRAM DUŻĄ KASĘ W TOTKA . Z ciekawości aż puszczę tego totka jak wygram to was wszystkich zapraszam do Spa na 2 tygodnie hi hi i będziemy wszyscy wspólnie się odchudzac ....

Tiramisu

Diamencik...witaj w klubie. Myślisz,ze jedzonko Cie zgubiło? Kurcze,ja to napewno przez zdrowie przywaliłam.No cóż...zawsze masz nas do towarzystwa.Bierz się do roboty,bo Sylwester za pasem;) Very Happy

Mamuśka,Ty to masz przerąbane z ta chatą. Jak cos,to zabieraj dupę w kupe i zawsze możesz zwalic się z młodym do mnie.Luksusów nie obiecuje,ale pod mostem sa za duże przeciągi;) Trzymam kciuki za szybkie zmainy na lepsze. Karolcia,bedzie dobrze,zobaczysz Smile

...a moze będzie jednak ten dzidziuś...hmm Wink

Jerudzia,taż Ty to demon seksu jesteś!!! No kurcze,jak wlazłam na NK,to oniemiałam.Bosko!!!

Wiewióra, zawsze wal w ciemno,jak tylko potrwafię to pomoge. Hahahaha,w tym przypadku mój młody Wink

Dziweczyny,co się to dzieje z nami? Jakieś masowe jojo czy co? A miało byc pieknie...ehh. Ellusia tylko twarda sztuka i trzyma się na wadze. Ellus -gratuluję Smile

A tak swoją drogą,to przy takich wzrostach wagi,to jesienią większość z nas zacznie od poczatku.Fajnie,bo nie zostanę sama;)

ella

POBUDKA

wstawać bo szkoda czasu...wczoraj u nas była super pogoda mam nadzieje,że dzisiaj też tak będzie...

dziękujęza gratulacje ale myślę,że dopiero teraz będzie mi ciężko ...

TIRAMISU-to moje pokolenie twardsze Smile

DIAMENCIKU dasz radę trzymam kciuki Smile

życzę wam wszystkim wytrwałości

MIŁEGO DNIA Exclamation

mammamiia

witam

Ela gratulacje, nie wiem czy to zasługa pokolenia, raczej silnej woli, ważne, że wytrwałas, teraz zobaczymy jak będzie, będziesz informować na bieżąco czy Dukan to ściema czy nie Smile

mówimy, że nasza waga dąży do najwyższej jaką mieliśmy, u mnie to raczej ja dążę nie trzymając sie zasad i podjadając.....to żarełko to jak nałóg.....wiemy co nam grozi jak pojemy a mimo to.......koniec z tym, bo przecież fajnie trza wyglądać nie tylko latem....do walki babeczki.....ale dzięki tym naszym grzeszkom, forum nasze będzie wieczne Smile

buzka dla wszystkich i miłego dukanowego dnia Smile

mamuska

hej kochane moje:)

nie no nie jestem w ciaży!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie powinnam bynajmniej! @była normalnie... 9 czy 10 powinnam dostać nastepny więc za 2 tyg:) spokojnie...
\ja mam dziś postanowienie.. dzień czysty.. i mam postanowienie 3 dni.. jak wytrzymam 3 to zrobie 5 a jak wytrwam 5 to zrobie 7 Smile

i sdie okaże czy mój organizm jeszcze reaguje na jakiekolwiek zmiany żywieniowe ku dobremu Smile

Tiramisu dziękuję Smile

w razie czego pamiętam.. kilka dni u ciebie kilka dni u innych i jakoś minie:) hehhe.. nie nie,... odpukac w niemalowane zebym kiedykolwiek musiała sie tułać!!!! ajjj to wtedy chwytam mojego cudownego męża za "kochones" Razz

i w 3 dni załatwia mieszkanie albo rozód!!! live is brutal Smile

hehehe