www.dukaniejakdukan.fora.pl

maddlen

witajcie,
jednym słowem , do du.y z dietą :/ grr jestem wściekła, na szczęście waga nie idzie w górę, ale też nie spada... ehh

mamuska

pobudka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
coś ostatnio pusto na naszym forum kochaniutkim..wczoraj tylko ja i maddlen Sad

nie wiem co jest grane..

pogoda u mnie do du.y... Sad

zab znowu boli..wszystko sie psuje.. i mnie drazni Sad

miłego dnia

Tiramisu

Hej:)
Mnie się wydaję,ze przy takiej pogodzie to wszystkie wytapiaja tłuszczyk na słoneczku Wink

Ja też korzystam,ze mnie rodzice zapraszają i siedzę na działce niemal od rana do wieczora.Potem trzeba nadrabiać domowe zaległosci.Poza tym szczerze mówiac nie jestem w nastroju,martwię się tymi moimi hormonami.Za tydzień zaczynam badania na hormony płciowe,no a potem lekarz i się dpoiero zacznie.Jak ja nie lubię łazić po lekarzach Sad

No a wagowo... n o cóz,mogę rzec tylko "jaki Dukan",nic nie pozoostało po rocznej pracy Sad

Jedno moze w tym wszystkim pocieszające,że to nie jest prawdopodobnie jojo

mamuska

Tiramisu .. nikt nie lubi lekarzy.. ja wrecz nienawidze:/ ale jak trzeba to .. trudno.. ale kochana pomyśl.. jeśli to wina atrczycy to dostaniesz leki i woda zleci.. waga spadnie.. tak mi sie wydaje... jeju jakie to niesprawiedliwe.. walczyłaś rok!!! a tu dupa... 4 tyg i :/ ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh.........................................................
nom .. u was pogoda a u nas przez ostatnie 3 tyg byl 1 dzien ciepły non stop wiatr.. pochmurno.. troszkę deszczu... wakacje do kitu :/ lipiec dupowaty....

http://www.youtube.com/watch?v=Mt1kqyJvoys fajna rosyjska piseneczka:) taka pod polską farbe mi podpada:)

mysia55

No Tiramisu ma race kazdy korzysta ze sloneczka. Ja na wage nie wchodze ale czuje ze rosne bo czuje sie ociezala, dzisiaj postaram sie troche oczyscic organizm, ale nie wiem co za tym pojdzie bo grzesze coraz wiecej i na coraz wiecej sobie pozwalam, chyba od wrzesnia pojde na scislego dukana, niestety nie moge sie warzywom oprzec w tym okresie. Ja nie czuje sie ostatnio najlepiej, w sobote mialam jechac na pogotowie bo mialam przenikliwy bol w klatce piersiowej, krople na serce nie pomogly ani tabletki rozluzniajace, na szczescie na drugi dzien bylo juz lepiej, a dzisiaj jeszcze mnie boli ale nie az tak bardzo. Kawa narazie wydojona, na obiad zostal mi kurczak pieczony w rekawie, nacierany czosnkiem i koncentratem pomidorowym (polecam pyszny) skore zdjelam i wyszedl taki mieciutki ze nnie musialam go kroic bo sam sie rozpadal, do tego fasolka szparagowa i salata? Zamiast ziemniakow fasolka albo brokoly albo kalafior tak probuje zastapic ziemniaki i powiem Wam ze obiad mi super smakuje, wczoraj mialam kotlety mielone drobiowe z mizeria i brokulem, polanym sosem czosnkowym i kotlet tez byl nim polany, super obiad dla dukajacych polecam Smile

A ja spadam teraz chatke ogarnac, no na dworze niestety zapowiadaja burze wiec spacery odpadaja, na grzybach wczoraj bylam i nie ma nic :/ wiec jak ktoras z Was by slyszala ze juz sie pojawiaja to krzyczcie na forum. Buziaki

jeruda

HEJKA HEJKA !!!!! ale tu cisza i spokój Razz

no juz w domku swoim Smile

tydzien strzelił i zlecial bardzo fajnie ale oczywiście za krótko Sad

co roku obiecujemy sobie że nigdy więcej na tydzien nie pojedziemy tylko na 10 dni i co i zaś tylko tydzien ale lepsze to niż miałabym siedziec w domu .Pogoda za bardzo nie dopiasła na plażowanie brakło mi trochę slonecznych dni ;(
na wadze dziś rano pokazalo na +2 kg za jeden tydzien myślałam że będzie gorzej Wink

codziennie pifkowałam,co chwilę jakaś pizza,gofry i lody ciasta no to mam ale co tam muszę się zmusić do czytych dni ze dwa w kupie ale dziś kalafiorową mam w planie bo trzeba cos w płynie zjesc i lajtowego Smile

i znając życie tak będę codziennie miała jakąś wymówkę żeby czystych nie robić hihihii Smile

a że przedemną jeszcze tydzien urlopu to pewnie grzeszków masę naliczę Smile

trzymajcie się cieplutko i zdrowo Smile

Tiramisu szybciej zaczniesz walką z hormonami to szybciej ją zakończysz będzie dobrze głowa do góry Smile

mamuska

mysia... grzybki są.. my mamy punkt skupu:) ale kureczki.. prawdziwki co jakis czas jeden góra 2 Smile

casem podgrzybek.. ale rzadko... narazie za sucho u na.. tylko kurki.. moja mama co dzien 7 -10 kilo Smile

i ja dzis chyba pojdę do lasu na grzybki. la eja nie mam nosa do grzybów po mamie wiec pójdę tak rekreacyjnie:) z malym Smile

maddlen

witajcie, tak, mnie też dziwi, że na słoneczku się wygrzewają wszyscy, kiedy ja wciąż marznę, a pogoda do du.y niestety!! wcale mnie nie wspiera i nie pomaga to walczyć, zresztą, to, co się ostatnio dzieje trudno nazwać walką :/ grrr
a co najgorsze, dzisiaj jeszcze nic nie jadłam, bo nic nie wzięłam... Sad

niedobrze!

niebawem mam imieniny, chciałabym przygotować jakieś słodkości z dukana, ale takie które będą smakowały moim ew. gościom... ale nie mam pojęcia co może się sprawdzić... Sad

ehh chyba wezmę wolne na środę i przesiedzę dzień w kuchni... coś muszę pokombinować, żeby nic mnie samej nie kusiło...

mysia55

Maddlen trzymam kciuki za Ciebie bo to ciezka sprawa z naszymi slodkosciami dukanowskimi, ja wtrabilam wlasnie ciastka nie dukanowskie, maslane, kruche Smile

Trzymam za Ciebie kciuki bo postawilas sobie niesamowite wyzwanie.
Mmauska 7-10 kg? szok! Ja bylam w lesie i nie znalazlam ani jednej kurki, 3 podgrzybki i wsyztskie robaczywe ale nawet grzyni nie czuc wiec chyba jeszcze nie ma :/ Jejku wyslij mi mamuska poczta te grzybki mmmm ale bylby sosik Smile

zazdroszcze Ci ze mieszkasz w takim miejscu gdzie masz tyle grzybow, ja mam wielki las ale w nim przewaga zmij i innych stworzen.
Jestem padnieta dlatego ide uwalic swoja szanowna na lozku. Milego wieczora dla wszystkich...

Ella jak z wichurami kolo Ciebie? Czy wszystko wporzadku? Bo to w łodzkim byla ta traba tez, napisz cos jak bedziesz miala chwile.

ella

witam was!!! u mnie wszystko ok...wichury do nas nie dotarły i dzięki Bogu...spadło sporo deszczu ale poza tym spokój...
MYSIU-dziękuję za troskę ...mam nadzieje,że żadne kataklizmy nas nie dosięgną,że to już koniec nieszczęść...grzybów u nas też jeszcze nie ma...DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ!

mamuska

hejo.. dzień mminą.. miałam miłą niespodzianke-wpadła kumpela ze swym synkiem.... i jakos w sumie tak szybko dzień minąl.. mały spi.. mnie boli ząb.. i wsumie troche mi jakoś tak... nie wiem.. melancholia mnie dopadla.. :/ :/ Sad

ajjj
miłego wieczorku życzę

Tiramisu

Ehh Mamuśka,podsusz trochę grzybków i mi podeślij...Ja to mam takie szczęście,że jak nie nadepnę,to nie znajdę.Lubię las,ale grzybki mnie nie...Także chociaż suszonych garsteczkę... Wink

Narazie waga jakby stabilna,ale staram sie jeść małe porcje i regularnie.Wieczorem juz nic.Ziemniaczki sporadycznie i w małej ilości.Pieczywko tez odstawce.Nie licze na schudnięcie,ale żeby tylko juz nie wędrowało do góry...Co ja na dupsko załoze Sad

Co to lato nie nastraa dukanowsko.Ja wracam na łono Dukana zaraz jak sie uporam z problemem.Oby jaknajszybciej.Myślę,ze jezeli to nie sa jakieś poważne problemy typu guzy,raki i inne dziady,to chciałabym jeszcze w tym roku powalczyć z dieta.Tak na Sylwestra...

mysia55

Wstawac 7:38 sloneczko swieci ale za chmurkami mialam miec dzisiaj sesje ale nie wiem czy pogoda sie utrzyma :/ Woda na kawe sie gotuje i niedlugo bedzie pita, wczoraj znowu grzesznie, dzisiaj postaram sie czysto, bo niedlugo wybuchne, odwiedzaliscie galerie Smile

? Milego dnia dla wszystkich...

ella

witam! Mysia pierwsza dzisiaj budzi chyba spać nie może...fotki super...laseczka jak się patrzy...wyglądasz rewelacyjnie Mysiu...gratuluje sylwetki...u nas pogoda wariuje...rano słoneczko a teraz już go nie ma...MIŁEGO DNIA!!!!

maddlen

Witajcie!
od wczoraj na czystych - na razie jest dobrze... Smile

Mysia, no, no, jak pięknie! zazdroszczę... ja o Twojej wadze to nawet nie marzę... :/ hihih Smile

pogoda dzisiaj ciut lepsza, ale to jeszcze nie lato... Sad

ehh

pozdrawiam
buziaki
powodzenia i sił w diecie!!!