|
www.dukaniejakdukan.fora.pl Dukan - dieta dla tych co chcą schudnąć
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewka37
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia55
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:04, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam Dzien niby pochmurny ale ja czuje sie troszke lepiej, piosenka jest fajna i bardzo optymistycznie rowniez mnie nastawia, dziekuje Ci ewka37 Brzuch mnie boli strasznie i taka jestem nie trybiaca, upieklam wczoraj chleb i pol wieczora zrobilam wyklad na temat dukana, bo moj tato jest bardzo gruby juz nie ma co na siebie wlozyc i non stop tyje, ale bez mobilizacji to ja moge sobie tylko pogadac. No a zreszta ma mnustwo roznych chorob ktore sa od otylosci, ledwo co chodzi i juz go krzyz boli bo dzwiga taki brzuchol wielki, zeby on tak chcial ta ksiazke przeczytac i wziasc sie za siebie... Moje malenstwo czuje sie juz lepiej, co prawda kaszle ale katar juz przeszedl no moze troche ma, ale jest bardzo zachrypnieta, chcialam isc z nia do teatrzyka, a tu lipa bo w ookresie wakacyjnym, zamkniete. Ja wczoraj mialam czyste do poludnia bo pozniej wyladowalo w mojej paszczy 2 czekoladki i chrupki kukurydziane :/ alez ja jestem nie madra nie umiem sie kontrolowac, najgorsze to te slodycze, normalnie bym je pozerala tonami, a jak jeszcze widze biale michalki to dostaje palpitacji serca bo sa takie dobreeee. Poradzcie jak tu poradzic sobie z poklusami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maddlen
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 9:11, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
witajcie w nowym kolejnym dniu,
wiecie co, ja to ze słodyczami tak nie mam problemu, jak owoce!! te to normalnie tak na mnie patrzą!!
wczoraj już tak się ładnie trzymałam kiolejny dzień czystych i super, a mąż przywiózł takie piękne, dorodne, twarde i słodkie czereśnie, które uwielbiam!! i to jeszcze z własnej hodowli są więc same rozumiecie... nie mogłam się niestety oprzeć!! bleee
ale pyszne byłe, nie bleee
miłego dzionka, buźka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tiramisu
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 9:57, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie te owoce.Ja tak miałam w ubiegłym roku.Walczyłam dzielnie,bo chyba raz czy dwa skusilam się na truskawke i tyle.Czyli całkiem nieźle.Dlatego uważam,ze najlepszy okres na dukanie to zima.Nie ma co kusić,bo owoce i warzywa sa takie "sztuczne" w samku.Jedynie słodycze,ale tutaj nie ma sezonowości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewka37
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 10:15, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kurczę Nigdy nie miałam problemu z słodyczami, no może chwile po Dukanie, ale sama się opamiętałam. Moją zmorą są ziemniaki i sól. Znalazłam artykuł, w którym piszą, że żucie gumy bez cukrowej pomaga [link widoczny dla zalogowanych].
Koleżanka, kiedyś brała chrom i mówiła, że działa. Wprawdzie jestem przeciwna wszystkim specyfiką, ale jak bym miała problem z słodkościami to pewnie zdanie by się zmieniło
Elluś przepraszam, nie doczytałam rano, 30 deko to chyba nie jest źle Zawsze to w duł Może więcej płynów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
diament
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:21, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
od dłuższego czasu idę systemem, staram się chociaż iść 1/1 i 1 dzień to proteiny, drugi owoce i warzywa, niby druga faza z grzechami owocowymi , albo 3 faza i czasem chleb, nawet trudno określić czy to dukan
Tiramisu masz rację , że okres jesienno zimowy jest prostszy do stosowania, nawet nasze organizmy ,klimat potrzebują na ten okres mięska bardziej niż owoców
Byłam wczoraj na grilu i złamałam się na paluszkach , dziś mam PWO
a na słodkie napady to nie znam sposobu, by je wyeliminować ,moze ,, nic w domu i zamkniete wszystkie sklepy''
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez diament dnia Śro 10:25, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jeruda
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Śro 13:50, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
hejka Diamencik witaj oj bardzo długo Cię u nas nie było
u nas tak smaży słoneczkiem że byliśmy troche z dzieciakami nad wodą a zaraz na 15 do pracy
Jak któraś znajdzie sposób na łakomstwo na słodkie to będzie multimilionerką bo ja tez ciągle ulegam tej pokusie do kawusi musi być i koniec kropka !!! kiedyś łykalam tez chrom ale jakoś nie szczególnie mi pomógł może trzeba kilka miesięcy łykac aby był zamierzony efekt.
placuszki do pracy zrobione wsune zaraz pomidorowa na obiadek i do pracki .MIłego popołudnia życzę wszystkim !!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia55
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:11, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no witam my wlasnie przyszlysmy z dlygiego 3 godzinnego spacerku niby poszlam tylko z psem na dwor a tak nam zeszlo ze dopiero teraz wrocilam, bylam w sklepie i michalkow w bialej czekoladzie nie widzialam, ale nie mam kasy wiec pewnie bym ich i tak nie kupila no slyszlam ze chrom zmniejsza parcie na slodkie, ale nie korzystam z innych specyfikow, bo juz tyle razy siegalam po takie specyfiki odchudzajace, ze pozniej dwa razy tyle przybieralam, raz po chromie tak schudlam, ze waga moja pokazywala 45 kg a pozniej jak przybralam to mialam 64 wiec od tamtej pory wole nie siegac w takie czary mary tylko wierna jestem dukanowi. Co do owocow, to jedyny owoc ktoremu nie moge sie oprzec to arbuz i go uwielbiam i nigdy mi sie chyba nie znudzi, natomiast reszta owocow moze dla mnie poprostu nie istniec. Nie teskni mi sie za nimi wogole, od czasu do czasu zjadlabym jedynie banana, ale to jest tylko sporadyczne, a truskawek poprostu nie lubie pewnie to dziwne bo jak jest sezon na truskawki to ludzie kupuja je tonami, a ja w tym roku kupilam tylko 10 sztuk truskawek dla dziecka ktorych i tak mala nie zjadla male pudeleczko truskawek dostalam od cioci to zepsulo mi sie bo lezalo 3 tygodnie w lodowce, zjem ciasto z truskawkami, albo kluski z truskawkami i smietana, ale jakos nie widze nic nadzwyczajnego w tym owocu :/ najgorsza zmora sa dla mnie wlasnie slodycze takie jak te michalki, albo batony, paluszki i chrupki i na tym sie zalamuje i to mnie tak doluje ze tego nie moge :/ ziemniakow za to bardzo mi brakowalo ale na samym poczatku jak zaczelam dukac, pozniej sie jakos przyzwyczailam i mimo tego ze wszyscy jedli to juz mi sie ich tak nie chcialo, teraz pierwszy raz w piatek zjadlam ziemniaki od stycznia i nie powalily mnie tak na nogi, myslalam ze po takim czasie bede sie nimi delektowac, a tu niespodzianka, stwierdzam ze wcale ich mi nie brakuje. Ok ide sobie kawke zaparzyc buziaki dla wsyztskich i duzo slonka przesylam
P.S. U mnie pada deszcz ale co jakis czas wychodzi sloneczko, powietrze jest super, a na dworzu mimo tego cieplo, wiec dupki ruszamy i na spacerki wyruszamy:) milego dnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mysia55 dnia Śro 14:14, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maddlen
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 20:53, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kochani,
któraś tu wcześniej pisała, że napchała się bobu, a czy to było jako dietetyczne jedzenie? właściwie chodzi mi o to, czy to warzywko można jeść z Dukanem, bo jest jak fasola, której chyba nie wolno nam jeść, ale w sumie to bób za dużych wartości nam niesłużących to nie ma, bo na 100g bobu składa się 5% białka - trochę mało, no ale... 4% węglowodanów, a tłuszczy niemal że w ogóle, jakieś 0,3 - jesli się nie mylę... co Wy na to?
mysia, fakt ja tez kocham arbuza i właśnie jemu jest mi ciężko się oprzeć, jednak jeśli już to wolę arbuza niż np czereśnie, nie mówiąc o innych owooców, a które tez uwielbiam, gdyż ma o połowę mniej węgli od tych drugich... słodka przyjemność, ale jednak sobie odmawiać trzeba... chyba że nadrobimy ogromną ilością białka, jednak nie jestem pewna czy moje logiczne rozumowanie ma jakieś pozytywne odbicie w rzeczywistości i praktyce....
pozdrawiam, życzę wszystkim spokojnej nocy i do jutra, pewnie któraś tu z krzykiem wparuje i wszystkich pobudzi o świcie, bo popołudniami to tu pustkami świeci, aż razi.,,,
buziole!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamuska
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1034
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 21:02, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
hej dziewczęta:)
byam dziś nad morzze.. ludzi pełno nie było gdzie dupki położyc... woda zimna ale było super... troszkę sie opalilam, ale bez przesady...
dzionek udany.. mały śpi.. mąż sie kąpie to mam chwile.. życzę wam miłego wieczorku moje kochane:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewka37
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 22:11, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wieczorkiem...
Cały dzień trzymałam się proteinek i..., no właśnie zaprawiam truskawki Szczęście, że już wszystkie w słoikach.
Wartości odżywcze truskawek:
Wartość energetyczna w 100 g: 29,00 kcal
Białko w 100 g: 0,61 g
Węglowodany w 100 g: 4,71 g
Tłuszcz w 100 g: 0,37 g
Kalorii nie za dużo, ale węgli opór Słyszałam, że działają moczopędnie.
W sumie lepiej truskawki niż chipsy. Jutro waga prawdę mi powie.
Dobrej nocy Wszystkim...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ewka37 dnia Śro 22:32, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia55
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:09, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
witajcie
No z tego co czytalam na forach to na dukanie bobu nie mozna bo posiada skrobie, ale nic nie wiem, wiem tylko ze nie mozna bobu ani grochu, no arbuz to teoretycznie to woda sama z cukrem, ze tezz nie wymyslili arbuza ze slodzikiem hehehe dzisiaj znowu grzeszylam, ale mam to w nosie po calym dniu chodzenia, jeszcze sie wkurzylam bo kupilam malej spinki i teraz wyjelam je z reklamowki okazalo sie ze kobita mi dala dziurawa reklamowke i 1 wypadla, co prawda 1,5 jestem do tylu ale za to ladnej spineczki nie mam :/ wiecie co niby to bzdura ale mialam ochote sie poplakac ze nawet na spince mnie potrafia okantowac, bo ja taka zawsze mila i uprzejma chyba pojde spac bo czuje sie zmeczona, caly dzien na nogach i caly czas jakies problemy wyskakuja, Stwierdzam ze musze sie uodpornic na stres i wreszcie byc obojetna wobec ludzi, jest mi zle z tym ze ludzie wykorzystuja moja dobroc. Dobranoc zabole, spijcie wszyscy dobrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewka37
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Czw 8:37, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam...
TRUSKAWKI NIE DOBRE, TRUSKAWKI BEE Ładnie schodziło na wadze, dziś minimalnie w górę.
Nie mam ochoty na kolejny dzień białkowy, ale coś muszę zrobić bo ledwie spodnie dopinam.
mysia55 napisał: | witajcie
No z tego co czytalam na forach to na dukanie bobu nie mozna bo posiada skrobie, ale nic nie wiem, wiem tylko ze nie mozna bobu ani grochu, no arbuz to teoretycznie to woda sama z cukrem, ze tezz nie wymyslili arbuza ze slodzikiem hehehe dzisiaj znowu grzeszylam, ale mam to w nosie po calym dniu chodzenia, jeszcze sie wkurzylam bo kupilam malej spinki i teraz wyjelam je z reklamowki okazalo sie ze kobita mi dala dziurawa reklamowke i 1 wypadla, co prawda 1,5 jestem do tylu ale za to ladnej spineczki nie mam :/ wiecie co niby to bzdura ale mialam ochote sie poplakac ze nawet na spince mnie potrafia okantowac, bo ja taka zawsze mila i uprzejma chyba pojde spac bo czuje sie zmeczona, caly dzien na nogach i caly czas jakies problemy wyskakuja, Stwierdzam ze musze sie uodpornic na stres i wreszcie byc obojetna wobec ludzi, jest mi zle z tym ze ludzie wykorzystuja moja dobroc. Dobranoc zabole, spijcie wszyscy dobrze... |
Bób - roślina strączkowa, zakazana przy Dukanie, jak groch. Właśnie znalazłam informacje, że na III fazie można zielony groszek. Poprawcie mnie, ale myślałam, że nie wolno bo zawiera za dużo cukru.
Odnośnie chandry i zmian nastrojów, z doświadczenia wiem, że występują przy każdej diecie. Dieta Dukana eliminuje węglowodany w tym glukozę, której mózg potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Zmusza to organizm do czerpania z zapasów tkanki tłuszczowej, stąd szybki ubytek na wadze, niestety nastroje się zmieniają, możliwe problemy z koncentracją - później mija [u mnie w połowie III fazy
Jak to mówią coś za coś...
Miłego dnia dla Wszystkich... Zajrzę później
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ewka37 dnia Czw 8:43, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jeruda
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Czw 9:19, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich
no i pogoda się pierdzieli i nastroje pewnie też polecą w dół
Hmmmm truskawki jakos nie pojadłam za bardzo parę razy po pół kilo kupowałam i zjadałam,teraz czas na arbuza się zaczął brzoskwinki i nektarynki też u mojej mamy wisienki juz są tak pewnie tez grastkami wyjadac będę czereśnie to nie bo zasze są robaczywe a zresztą nie wolno ich jeść i tak jak bananów i winogrona
co do bobu to myśle że na III fazie jak się zje to nic nie będzie jesli można fasolkę i groszek a bób jest podobny no bynajmniej ja tak uważam a i tak większość z nas w nadmiarze grzeszy i nie trzyma się sztywno zasad to taki bób to i tak lepszo zło niż te przeklete słodkości dzis u mnie kalafiorek będzie królował na talerzu i do tego udo z kuraka
miłego dnia życzę i idę pic kawusię z mężusiem mym kochanym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysia55
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:26, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzien dobry, kawa zaparzona juz wiec gotowa do picia, ja dzisiaj fasolka szparagowa na obiad z jajkiem sadzonym, czysto dukansko ale nie proteinowo. Odnosnie bobu czytalam tylko ze jest zakazany bo posiada skrobie wiecej nie szukalam bo i tak mialam zamiar go wszamac Chyba nam wszystkim na lato znowu przybralo zamiast ubywac, kurcze wkoncu sa wakacje nie wiem ale tez uwazam ze okres zimowy na chudniecie jest idealny. Podejrzewam ze po wakacjach zaczne scislej trzymac sie dni czystych i PW. Ja juz slysze komplementy pod swoim adresem od ludzi ktorzy mnie od grudnia nie widzieli (na diecie od stycznia) i powiem Wam ze duzo ludzi mi gratuluje przede wszystkim wytrwalosci, kazdy mowi ze efekty sa i to bardzo je widac. Moja coreczka jest chora dalej, kaszelek jej spokoju nie daje i chrypa taka ze az mi szkoda tego malenstwa, mnie natomiast dzisiaj jak wstalam to bolalo bardzo gardlo teraz czuje ze sie chorubsko zaczyna ale sie nie poddaje wazne zeby moja mala wyzdowiala jak najszybciej bo tylko sie kruszynka meczy.
Ewka 37 faktycznie jakas masakra z tymi nastrojami, sama czuje ze jest ze mna zle i mam chandry, podobno czekolada daje syndrom radosci a my czekolady nie mozemy i tylko wystarczy kupic 5 tabliczek czekolady i zjesc zeby buzka sie cieszyla. (czego wszystkim dukajacym nie zycze). Ja niby jem duzo ale tez duzo chodze teraz, prawie calymi dniami, wiec mam nadzieje ze dukan wezmie to pod uwage Wszytskim duzo sloneczka bo u mnie chyba bedzie padac. paa
Jak macie wisienki gdzies na ogrodzie, to zrobcie sobie nalewke, a i z niej pozniej wisienki do tortow czy do innych ciast sa przepyszne, polecam..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mysia55 dnia Czw 9:28, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|