www.dukaniejakdukan.fora.pl

Tiramisu

Jerudzia,gratuluję sukcesów. Oby tak dalej Smile

Kurcze,jaka to radość,kiedy dzieciaki maja takie sukcesy.Wielkie BRAVO dla Sławka Very Happy

Mysia,zapodaj sobie tego boba i udawaj,ze nic się nie stało...Zawsze to lepsze niż ciach,chipsy,czy nawet pieczywo.Jedz i na zdrówko Smile

Tak piszecie o rocznicach slubu i tak spojrzałam na kalendarz...ja mam dzisiaj rocznice koscielnego-19 czerwiec 1999 r. Cywilny miałam rok wcześniej,18 sierpnia 1998r.
Mamuśka,z takimi kolegami,to lepiej ostroznie...Masz fajna rodzinę i nie ma co sobie kłopotów dostarczać.A taki zakochany i odtrącony oszołom,może narobić dziadostwa...
Piknik rodzinny udał sie średnio.Troche kropiło,a wiatr urywał łeb z płucami...szkoda,moze za rok będzie lepiej Wink

ewka37

Witam...
Jeruda gratulacje dla syna, musisz być dumna Exclamation

Tiramisu ładna data, wszystkiego dobrego.

Znalazłam coś do poczytania: [link widoczny dla zalogowanych], może Was zainteresuje.
Powodzonka, do napisania...

wiewiora9

witam kochani u nas pogoda dzis do dupy raz padało a raz słonko grzało a i czasami wialo strasznie nie wiadomo jak sie człowiek ubrac ma ..Waga moja pokazała dzis 59 kg ale u mnie jest tak raz mam 59 a raz 60 i pół więc nie wiem o co kaman przeczytałam ten artykuł co ewka posłała i stwierdzam ze to jest prawda ze trzeba zmienic nawyki zywieniowe i jesc mądrze co mi sie akurat to zdarza

ella

piszecie o pogodzie...u nas była burza i padał grad...poniszczył mi pelargonie i otrzepał wszystkie róże...na wadze mam nieco więcej niż było i nie wiem czy uda mi się to wyrównać...DOBRANOC...

MI1975

Tak.....jedni sobie śpią......inni pracują....... Smile

ella

pobudka!! dzisiaj paskudnie pada deszcz i jest zimno...no ale cóż pragnęliśmy deszczu(kto nam dogodzi)...
MIRECZKU-tak już bywa na tym świecie,że ktoś musi czuwać,żeby ktoś inny mógł spać Smile

ale myślę,że już jesteś w domku i odpoczywasz a my do roboty Smile

MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM I TYM W DOMKU I TYM W PRACY!!! Smile

mysia55

Witam wszystkich

Ja zaszlalam przez te 2 ostatnie dni Sad

nie waze sie i robie czyste, poszlam wczoraj z myszka na spacer i spotkalam moja ciocie z wujkiem bo zrobili sobie spacerek, poszlismy do lasu bo tam w srodku jest fajne miejsce do grilowania i plac zabaw dla dzieciakow, tak chcielismy zobaczyc i w tym momencie nastapilo oberwanie chmury, deszcz padal jak opetany, a my jakiej 30 minut stalismy pod drzewem wszyscy nad jedna mala parasolka, dlatego nie mielismy mokrych glow, tylko glow, ale i tak bylo fajnie Smile

. Potem przypadkowo wyladowalismy u nich tylko na chwilke a chwilka od 13 przedluzyla sie do 21. Przyjechala ich rodzina z australii i nas nie chcieli wypuscc wiec sobie popiwkowalismy i nawet do mojej geby trafily 2 kawalki placka z truskawkami. A ja teraz uciekam bo zimnooo, ide jakies szaty na siebie zarzucic Smile

buziaki milego dnia i smacznej kawusi

ewka37

Witam Wszystkich...
Dziś proteinowy poniedziałek, chyba przebrnę Rolling Eyes

MI lubię pracować w nocy, święty spokój i rodzinka mi nie przerywa.
Elle szkoda kwiatków, w ubiegłym roku miałam taką sytuację, posadziłam roślinki i po godzinie gradobicie, tylko turki przetrzymały.
Mysia nawet od diety są wyjątki, trzeba się czasem odchamić Wink

Wczoraj moja familia trochę mnie rozczarowała Sad

Przyjechali goście i zachwycali się pieskiem. Mąż i dzieciaki poczuli potrzebę pochwalenia się, chcieli się z nim wygłupiać i bawić. Szczeniak ich zignorował i łaził tylko za mną zaczepiając do zabawy. Zarzucili mi, że go przekupuje i robię z niego swojego psa. Prosiłam ich żeby poświęcali mu czas, karmili go, tłumaczyłam, że zwierze to obowiązek. Nikt mnie wcześniej nie zapytał czy chcę jeszcze jednego psa w domu. Zostawili mi go na głowie i teraz mają pretensje, przecież dobrze wiedzieli, że nie będę obojętna gdy widzę, że zwierze prosi na spacer albo trzeba nakarmić, ukąpać. Dziś jak "Asior" skomlał o szóstej nikt tyłka nie ruszył Sad

I bądź tu człowieku dobry...

mysia55

Ewus nie przejmuj sie tak, to pies sobie sam wybiera pana, my dzielimy sie obowiazkami i nasz pies traktuje nas jednakowo, zawsze jak wychodze zostawiam mu bluze swoja zeby czul zapach ze wroce, niestety niektorzy nie zdaja sobie sprawy ze zwierze to obowiazek a nie sama przyjemnosc. hehehe moj mi wlasnie lezy na kolanach i sie tuli Smile

mamuska

hej moje chudzineczki kochane:) byłam dziś w Polanowie... niec nie kupiłam prócz jogurtów i czereśni.. a dzis jadłam pierwszy sosik z kureczek Smile

pyha.. nie dukanowy ale przesmaczny... ajjj taka mała uczta:) Smile

mały w miare grzeczny.. kolega też... Smile

choć słowo grzeczny to pojęcie względne..
tiramisu nie mam co sie go obawiać bo on wie i ja tez ze to tylko zarty... fajnie miec takiego męskiego kumpla a nie same kumpelki.. żary śmiechy hihy.. myśle że może coś tam ma do mnie ale traktujemy się ok po kumplowsku i mamy tylko pikantne żarty... narazie nie jest źle a jak przegnie to go "poskromie" opierdziele i z głowy.

poza tym nic ciekawego.. maz teskni.. daleko .... a mnie szlak trafia, ale co tam poczekam,... czekałam 9 tygodni to poczekam i ten jeden ... Sad

miłego dnia wszystkim...

ellusia ucałuj śliczna wnusię... Smile

maddlen

witajcie Kochani!
wreszcie mam neta!!! 3,5tyg bez okna na świat!!! tragedia Smile

ale wreszcie do Was wróciłam... kiedy ja nadrobię czytanie nie mam pojęcia Smile

buziaki dla Was !!!!

mysia55

Ja wlasie zrobilam golabki i chyba sie na jednego skusze Sad

no nie moge sie im powstrzymac, p0oza tym jestem dzisiaj strasznie spiaca, kawe wlasnie pije, a czuje sie jakbym z tydzien nie sala, ogoda na przemian, raz slonce raz deszcz, a ja marze o tym zeby juz byla 20 zeby mozna bylo sie juz polozyc lulu .... Bob kupilam i tak zrobie tiramisu jak mowisz. Buziaki dla wszytskich i sloneczka zycze Smile

ella

witam ponownie...Kjeczko- ucałuje na pewno ale dopiero w środę...
MYSIU ja tez idę na kawę bo też okropnie się czuję dzisiaj...od czasu do czasu Igor mi podnosi ciśnienie...wiecie co mi chodzi po głowie zrobić włosy na płomienną iskrę ...ładnie babce odwala co???

Tiramisu

Mysiaaaaa,szerzysz zarazę z tym gołabkami...ja też zrobiłam...Chyba z 20 szt mi wyszło,więc na obiadek szykuje się rodzinne objadanie Wink

Miałam zaplanowane robić jak Liwiska pójdzie spać,a zabrałam się za nie godzine temu.Kumpela wyciągnęła mnie na wieczorny spacer, na dwie godziny.Nógi mi w pupsko włażą...

ella

pobudka!! pogoda zapowiada się super...słoneczko zagląda już do okien...już po kawie a teraz śniadanie dla Igorka i wypad na spacer...MIŁEGO DNIA!