www.dukaniejakdukan.fora.pl

mamuska

wiecie co.... co do dzieciątek... byl taki czas ze miałam swego rodzaju "parcie" na malą dzidzie... ale teraz tyle tych dzieci wkoło.. maly mi daje w kość swoim buntem,.. i jak pomyśle że nie mam żadnych ciuszków, że znowu przede mną noce nieprzespane... kolki, ząbkowanie.. podwójne choroby.... Sad

i cholerne kilogramy... to wiecie co.. nie chce.... normalnie sie tak zniechęciłam że szok.... Sad

pewnie psychiczny lęk przed przytyciem też swoje zrobil... :/ (do tego dochodzi kasa i brak mieszkania )
Mąż by chciał... mały ma 3 lata i 4 miesiące.. jakbym zaszła w ciąże to akurat miał by 4 lata ponad... w sumie to juz duża różnica... maż by na rękach mnie nosil gdybym mu powiedziała ze zaszlam w ciaże... ale ja sie bronie... nie wiem.. moze nie nadaje sie na mame.... jestem zbyt nerwowa... za dużo problemów na głowie i przeszło by na dzidzie... nie wiem a może poprostu nie jestem gotowa i szukam wytlumaczenia ... ehhh z babami nikt nie wie i nie zgadnie...

Tiramisu

A jeszcze niedawno brało Cie na dzidziusia Smile

W sumie to rozumię Cię. Każda chciałaby stworzyć dziecku idealne warunki-dom,zaplecze finansowe,obydwoje rodziców...Jak ta sfera kuleje, a do tego upiorne kilosy,to wszystkiego sie odniechciewa...Mnie ostatnia ciąza i pierwszy rok po urodzeniu tak dały w dupę ,ze skutecznie wyleczyłsam sie z kolejnych dzieci.Do tego dodac sytuacje finansową,rodzinną i nadwagę...Ty Mamuśka przynajmniej młodziutka jesteś i masz dużo czasu na rodzenie i wychowywanie... Wink

mamuska

słońce i wlasnie tak sobie tłumazę... że mam czas że zdąze.. .ale biorąc pod uwagę kubę to powinno sie tak jakoś zrobic zeby nie było duzej różnicy zeby dzieci sie lubiły, wspieraly i miały wspólne tematy.. ale nie bede uszczesliwiała kuby na chama (bo on nie bardzo na dzidzie... zazdrosny o mnie jest)i nie bede uszczesliwiała o kiedy wiem ze nie jestem gotowa... gdybym miala kase i mieszkanie moze bym juz w ciaży chodziła... ale nie mam (moze i lepiej:P ) narazie zajmę się soba... może uda mi sie schudnąć jeszcze pare kilo.. moze gdzies do pracypójdę.. kuba do przedszkola... moze uda nam sie wyniesc.. nie czas na kolejne problemy .. tym bardziej ze łukasza nie ma przy mnie.. odpada.. albo on jest na miejscu i wtedy dzidzia albo nie.. bo ojciec to nie tylko dawca nasienia i nie mam zamiaru odwalac całej roboty za niego (mówie o wychowaniu, pilnowaniu i innych obowiązkach codziennych) i on to wie Smile

wiewiora9

no i ja wam powiem ze bym chciała drugie dziecko córeczka mi się maży ale boje sie potwornie przytycia tego ze zaś przytyje 28 kilo i bęę jak słoń wyglondała psychika tak na mnie działa dlatego juz 3 lata sobie obiecuję ze w sierpniu zajde w ciąże i jakos nie zachodzę bo się boje a mój juz ma 5 lat w pazdzierniku

ella

kochani ,witam was wszystkich...już od wczoraj jestem w domu... cały tydzień byłam u córki ,ponieważ zięcia nie było a ona jak wiecie już szykowała się do rozwiązania... nie chciałam,żeby była sama...dzisiaj o 19 odeszły jej wody i zięć zawiózł ją do szpitala..przed chwilą dzwonił,że czekają bo rozwarcie jest ale nie ma skurczy...tak bardzo się boję ,żeby nie przesadzili z tym czekaniem Crying or Very sad

...Igora wykąpałam,położyłam spać i chodzę jak ogłupiała...nie wyrabiam nerwowo Crying or Very sad

chyba mnie nerwy zjedzą ...

mamuska

ella nie denerwoj sie jest w szpitalu w dobrych rekach:) słońce są lekarze w raze czego zareaguja.. a jak nie będzie skur czy to kroplówka jedna druga a jak nie pomoze to cesarkę zrobią.. nic strasznego.. nie martw sie kochana.. jestem z Toba:) Smile

Tiramisu

Eluś i ja jestem z Wami:) Najgorsze,to czekanie...Napewno wszystko będzie dobrze Smile

Czekamy na kolejne dukanowe dzieciątko;)

ella

POBUDKA!

jestem prawdziwą babcią Exclamation

o 23.45 urodziła się moja wnuczka LENA Exclamation

taka kluseczka ma 56 cm i 3,850 wagi Exclamation

...DZIEWCZYNY CZUJĄ SIĘ DOBRZE Smile

ja też

MIŁEGO DNIA!!!DZIĘKUJĘ za wsparcie Smile

wpadnę póżniej PAPA Very Happy

mammamiia

dzień dobry Smile

ella gratulacje !!!!!!

staram sie przestrzegać diety, ale [owiem Wam, że zamiast warzywek postanowiłam zgrzeszyć, czasami oczywiście owockiem, wczoraj na wieczór np.zjadłam 2 duuuże jabłka......bałam sie że zaprzepaściłam całodzienne starania, a tu rano 0,5 kg mniej
maddlen więc nie wiem czy jest sens się męczyć....ja do maślanki 1L, wrzucam słodzik i dosłownie 5 truskaweczek, jest białkowo.....a smak......poezja, sądzę, że to nie jest zbytnie wykroczenie, ja mając arbuza w domu nie powstrzymałabym się, to mój ulubiony owoc, więc szacuneczek, a poza tym to prawie sama woda więc wciągaj śmiało, a zobaczysz po wadze, że aż takie restrykcyjne przestrzeganie nie jest wcale konieczne......smacznego:)

miłej dukanowej niedzieli Smile

jeruda

hejka

ELLUSIA gratulacje babciu!!!!!!!! i aż mi się łezka w oczku zakręciła z Twojego szczęścia Razz

!!!! bardzo dobrze że z dziewczynami wszystko dobrze tylko patrzeć jak do domku wyjdą Razz

ja też wczoraj późnym wieczorem zjadłam aż dwa jabłka Sad

i ogólnie to nie wiele zjadłam wczoraj nie było czasu bo w pracy 11 godzin siedziałam i roboty tez po pachy miałam Sad

zresztą na diecie żołkądeczek mi się dosć mocno skurczył to duzo nie potrzebuję aby czuć się najedzona tak więc moje porcje żywieniowe sa raczej małe i staram sie nie napychac niczym żeby go ponownie nie rozciągnąć Razz

na obiadek zrobię rosołek i zjem gotowane udko Razz

co do planowań słodkich bobasków Smile

jakiś czas temu też nad trzecim dzidziusiem się zastanawiałam razem z mężem i doszliśmy do wniosku że chyba jednak nie.Za wygodni jesteśmy żeby wracać do pieluch choć to nie był by aż taki problem tylko nie wyobrażam sobie powrotu do pracy po macierzyńskim a na wychowawczy mnie nie stać aby był bezpłatny.Ale jak się trafi dzidzia to będzie i też będę szczęsliwa a i wtedy reszta też się ułoży...
miłego dukanowego dnia życzę Razz

mamuska

Ella kochana gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mowiłam ze będzie dobrze.... ucaluj kluseczkę od Cioteczekforumowych i oczywiście pozdrów córcie:) Smile

ale sie ciesze że wszystko dobrze:) kochane maleństwo.. kolejna kruszynka do rozpieszczania:) do kochania:)

Tiramisu

ooooo Elusia tak się cieszę!!!!Myszka - Skrobiszka urodziła sie!!! Całusy dla Was wszystkich,a szczególnie dla dzidzi :*

ella

dziękuję,dziękuję ,dziękuję...urodziła nam się żarłoczka...tylko je i śpi..pielęgniarki ,które wchodzą do sali to mówią "ale dorodna dziewczynka"...do babci się wrodziła...bo to ja taka "dorodna" byłam psia krew...hi,hi Smile

jest dobrze ...przynajmniej w tej chwili... Smile

pozdrawiam was kochane ....miłej niedzieli... Smile

wiewiora9

Elusiu wszystkiego najlepszego niech się zdrowo chowa wnuczka uwielbiam takie chwile hi hi:) JA TEZ OWOCKI CZASAMI JEM I NIE TYJE A I TEZ NIE CHUDNE ALE TO NIE WIEM CZEMU BO OD TYGODNIA WAGA ANI DRGNIE A MOZE DLATEGO ZE JESTEM PRZED@