www.dukaniejakdukan.fora.pl

mysia55

dziekuje Wam wszystkim, bardzo podbudowalyscie mnie kochane, jakos mnie strasznie zadolowali i wzbudzili we mnie niska wartosc, poczulam sie jak jakis darmozjadacz albo cos w tym stylu, to jest przykre ze majac wlasna rodzine nie mozna samemu decydowac.
Bardzo Wam dziekuje, nawet nie wiecie jak mi psychicznie ulzylyscie... Dziekuje

Ja dietke mam dzisiaj czysta ale to nerwy nie pozwolily mi nic przelknac, przez caly dzien zjadlam 3 kromki chlebka tiramisu i pol szklanki jogurtu, chyba bardzo dukanowo dzisiaj Smile

kasia1208

Witam
Mysiu widzę że masz ciężki orzech z jednej strony wiesz że musicie być niezależni a z drugiej na pewno nie chcesz urazić/obrazić rodziny-często się tak zdarza że ot takiego problemu ludzie potrafią się do siebie nie odzywać latami.Ale też musisz wiedzieć że twoje zdanie jest tu najważniejsze i każdy powinien je uszanować.Bądź silna i spróbuj porozmawiać z rodziną spokojnie.

Ostatnio za często sobie folguje z Dukanem,na razie waga stoi ale muszę się opanować.Pozdrawia.

maddlen

Witajcie Kochani,
u nas ukrop co dzień, ale dziś po południu przeszła mała burza, teraz znów coś grzmi, trochę pada, leje i kropi, tak na przemian Smile

dzięki temu zrobiło się trochę chłodniej i jest wreszcie czym oddychać Smile

zrobiłam dzisiaj "przegrzebkę" we własnej szafie i jestem w szoku, nawet nie byłam świadoma, że mam tyle bluzek, tzn właściwie wiedziałam, że tyle mam, ale nie nadawały się do założenia, a teraz okazuje się, że we wszystkich tych ciuchach mogę się już pokazać na ulicy, nawet w moich ulubionych bluzeczkach z przed 7 lat Smile

) jest cudownie!! tylko na dupę nie mam co założyć... mam odłożoną kaskę na dentystę dla synka, a w najbliższych dniach mam urodziny, dlatego idę jutro na miasto kupić sobie jakieś lżejsze i krótsze spodenki, a kasę odłożę po urodzinach Wink

trzeba sobie jakoś radzić Smile

hehe

ale jestem szczęśliwa, zrobiłam pranie odświeżające dla znalezionych ciuchów i teraz będę mogła podkreślić swe osiągnięcia Smile

po urodzinach zmieniam oprawki okularowe, kupię sobie dopasowane spodenki, założę fajne bluzki i jeszcze marzy mi się fryzjer do odświeżenia fryzury i będzie cudo Smile

waga nie leci jakoś błyskawicznie, ale nie podjadam już, więc też nie rośnie Wink

od dzisiaj na warzywkach, więc sobie ich nie odmawiam, bo zawsze milo jakaś odmiana, zwłaszcza w upały... Smile

ale już czuję się świetnie, przymierzyłam dzisiaj koleżanki spodnie, białe - nigdy nie miałam odwagi w takich chodzić - były idealne i takie właśnie sobie kupię Smile

bo wyglądam całkiem dobrze Smile

walczę, choć różnie bywa z psychiką, jednak ufam, że zdołam szybko się uporać z balastem by móc nacieszyć się smakiem letnio-jesiennych owoców, choć nie będzie to łatwe...

Pozdrawiam was bardzo gorąco Kochani!!!!

wiewiora9

no madlen jestem pełna podziwu twojej motywacji i silnej woli ja się złamałam wczoraj i kuzwa dzis tez i jutro sie ogranicze posprzatałam za kare całe mieszkanie czyli taka kara hi hi

ewka37

Dobranoc

mammamiia

DZień dobry nicpoty grzeszące i te grzeczne też Smile

MYSIA kochanie nie płacz, tylko przegoń mamuśkę w .....siną dal, to Twoje życie i skoro ma wam mieszać.....nie wyobrażam sobie tego.....zastosuj krótką piłkę.....powiedz co myślisz i koniecznie postaw na swoim,bo jeśli nie teraz to już ubezwłasnowolnią CIĘ....ale swoją drogą jesteś BARDZO UZDOLNIONĄ kobitką, więc zacznij świadczyć te swoje usługi fryzjerskie itp za porządną odpłatą.....a nie za piękny uśmiech, to jest dobry sposób na zarobienie kaski....przemyśl to......a mamuski pogoń i to już natychmiast Smile

maddlen gratulacje w końcu to razem zaczęłyśmy dietkowanie, więc motywujesz mnie ; ja już szukam wszędzie motywacji, ale staram się jak mogę i w sumie nie grzeszę, jeśli już to truskaweczkami, ale to samo zdrowie , muszę przesunąc suwaczek, ale jeszcze troszkę poczekam

całuski dla Was, a sporo zaparcia dla Ciebie Mysia, nie poddaj sie;trzymam kciuki Smile

miłego dnia

mamuska

wstawać kochaniutkie.. nowy dzień przed nami Smile

nowa walka... Smile

nowe wyzwania.. i niestety znowu gorączka :/ u nas ukrop ze szok... masakra totalna.... :/ ja juz mam dość .. lapie mnie to słońce ze jak murzynka wyglądam... :/ a nie chce za mocno... co prawda lubie być lekko zabrązowiona ale na buzi to sie bronie.. i nic mi to nie daje.... :/

co do diety.. u mnie tak oczywiscie z podjadaniem i taka nie dukanowa ta moja dieta bo jem to co mam w ogrodzie czyli co dzien sałate z rzodkiewką pomidorkiem i jog natural. Smile

do tego sól i pieprz i pycha... prawie co dzien miesko.. rzadziej otręby... i podjadam troszkęzakazanych rzeczy ale z glową i myśle że mi to jakoś nie zaszkodzi.. Smile

a poza tym wiecie co.. rozlożyłam malemu basn na ogrodzie:) ale wczoraj plywał.. szoda ze jest maly bo sama bym poplywała.. ale miał radoche...
mężuś przyjedzie dopiero 19 Sad

i jak to wcześniej pisałam chcialabym go wyciągnać nad morze.. a jak nie to nadf takie fajne jeziorko pod domki na weekend z malym Smile

. ALE zła jestem bo przyjeżdża tylko na 10 dni Sad

załamać sie można.. nasze pozycie trwa 3-5 min dziennie telefonicznie... widzimy sie co 2 miechy na 10-14 dni ;( i poprostu mnie to dobijA,... jeszcze póki jest lato to pól biedy bo jest sie czym zająć i dnia brakuje, ale jesienia... i zimą...nie wiem... masakra.. Sad

mam nadzieje ze do tego czasu znajdziemy jakieś sensowne mieszkanie

miłego dnia moje kochane ślicznoty:*************************************

Tiramisu

Czy u Was też jest problem z forum? Co chwilę mnie wylogowuje,moje posty pojawiają się,albo i nie z dużym opóźnieniem...Jakoś tak dziwnie...

Upał,zaduch...pewnie znowu będzie burza. Kolejny ciężki dzień...

anka3miasto

Witajcie Kochani Smile

Oj, dziś faktycznie problem z forum Sad

Może to przez zawirowania pogodowe? W Gdańsku na niezłą burzę się zbiera Confused

Ale to dobrze - deszcz jest bardzo potrzebny Smile

I od razu lepiej się oddycha Smile

U mnie III faza leci jakoś spokojnie - waga stoi w miejscu (czasami nawet ciut spada), pomimo grzeszków Twisted Evil

Ale staram się, aby nie było ich za dużo Razz

Największa frajda na III fazie to dla mnie owocki Smile

Jesssuuuu, ale mi ich brakowało Smile

Jak niczego innego Smile

Słodkości bowiem bez problemu dukanowe możemy sobie zrobić, ale dukanowego owocka nikt jeszcze nie wyhodował Very Happy

A ja wczoraj znalazłam fajowy przepis na placuchy z kaszy manny (III faza) i już go wypróbowałam - wyszły przepyszne Razz

Wrzuciłam przepis do naszego wątku Smile

Polecam wypróbować Smile

A teraz już zmykam - trzeba znowu popracować Sad

Buziaczki dla całej naszej paczki Smile

Mysia nie daj się - Twoje życie - Twoje decyzje! Smile

I inni mają to uszanować Smile

kasiak

Witam kochane i Mi,
U mnie w miarę dietkowo tzn dni P ale wpadki się zdarzają na wadzę znów 65,9 kuźwa kiedy ja te magiczne 64 coś zobaczę a za trzy tygodnie wyjazd do Włoch a waga dalej beznadziejna!!!!Chyba ją wypierdziel...
Mysia głowa do góry...wysłałam ci info na gg.

Mamuśka jak ja ci współczuję ....ja bym chyba umarła w tęsknoty...ja z moim się kilka dni nie odzywam to mnie rozsadza od środka a co dopiero jakbym go nie widziała ... najdłużej byliśmy rozłączeni jak pojechał na szkolenie na 4 dni..masakra co godzinę dzwoniliśmy do siebie...ale cóż trzeba to zrozumieć ... live is brutal

wiewiora9

czy truskawki w diecie są zakazane jak tak to dlaczego?

mysia55

dziekuje wszystkim za wsparcie, bardzo to dla mnie duzo znaczy i pomoglyscie mi sie nie zalamywac dziekuje :*

Kasiak Mi w sopocie baluje Wink

Wiewiora na III tak jak wyczytalam w ksiazce dukana mozna, miseczke ( nie miske) truskawek a na I i II sa zakazane bo to owoc i tez zawieraja cukry

Ja dzisiaj mialam dzien pelen emocji Smile

moja mala dala mi dzisiaj takiego czadu ze jak ja kladlam spac to myslalam ze zasne odrazu z nia Smile

Dietkowo jakos mi nie spada, mialam juz 61,4 a teraz mam 61,9 dzisiaj byly warzywka ale malo plynow, wiec zaraz sie podepne pod butelke wody zeby jakos sie oczyscic, moze po czystych jakis spadek bedzie widoczny, a czy Wy po warzywach tez chudniecie? czy tylko po czystych?

Tiramisu

Kochane,powoli dobijamy do 400 strony.Myślę,ze juz czas,zeby nasze poetki zaczęły coś myśleć o wierszyku;)Mam nadzieję,że upały nie poprzepalały styczków Very Happy

wiewiora9

no u mnie z dietą krucho walcze ale coś brak mi sił i motywacji na wadze jest 61 a było 60 podjadłam słodycze i kuzwa teraz nie umie sie ogarnoć przydał by mi sie kopniak w tyłek bo jak tak dalej bedzie to przytyje

jeruda

dzień doberek dla wszystkich Razz

kuźwa tyle się napisałam a tu nic nie ma Sad

no to jeszcze raz
MIRUŚ wypocznij sobie i nabierz sił na dalsze dukanie i zostaw troche slonca na 10,07 bo wtedy ja się będę wylegiwać nad morzem z rodzinką Razz

za niedługo zapodam kawusię bo nie dawno wstałam i zjadłam śniadanie a popołudniu mam wizytę u gina na kontrolę mojego obcego(czyt.mięśniaka).
nie mam pomysłu na obiadek bo cyckami to się chwilowo przejadłam i musze zrobić przerwę Razz

waga cały czas bez większych zmian dziś 60,5 wszystko w ok Razz

chyba coś z ciśnieniem bo jakaś taka ospała i powolna w mysleniu jestem Sad

miłego dukania
a Elluś to już chyba babcią ponownie zostala że tak długo nie budzi chyba że komp ponownie jej nawalił Razz