www.dukaniejakdukan.fora.pl

maddlen

dorka jest tego trochę, może po prostu ugotować rosołek, możesz upiec w piekarniku, w wesji prostej - sama pierś, albo zalaną mlekiem np., możesz usmażyć na patelni i zalać jajami, poszperaj w przepisach, też może znajdziesz coś ciekawego

dorka8989

no przepisiki wczesniej wertowalam i nic mi nie przypadlo do gustu a juz z patelni piersi mam dosc, bo jem na okraglo

betiblu

wiewiora9

witam ja wczoraj byłam zmuszona sięgnąć po srodek na przeczyszczenie ponieważ od 4 dni nie byłam w ubikacji jak potem mnie wypróżniło to zrobiłam się letsza i waga wróciła do normy ....

Tiramisu

dzisiaj dzień białkowy.Dużo łatwiej wytrzymać uderzeniówkę,niz taki jeden dzień.Z każdej strony cos kusi. Narazie standardowo rano otręby z homo i kawką.Na obiadek pokroiłam cycuszki,przyprawa do kebaba,podsmażyłam na teflonie i sos czosnkowy.Wieczorem pewnie omlet,bo wychodzi najtaniej.
Mam dzisiaj wizytę u fryzjera...mam ochotę coś zmienić,ale strasznie sie boję. Idę z obstawą,więc może zrobię radykalne cięcie...zobaczymy Smile

wiewiora9

Tiramisu a ty zas zaczynasz 1 fazę?

Tiramisu

hahahhaha,nie zaczynam.Robie sobie standardowy dzień białkowy czyli SDB Wink

Czasami nawet zahaczę o dwa dni proteinowe,ale uderzeniówkę zostawiam na jesień.Teraz za dużo pokus i organizm trzeba zregenerować Smile

maddlen

racja, zwłaszcza te owocki świeże będą zabójczo kusiły, szczerze powiem, że ja nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzę!!! Sad

( zawsze kochałam owoce! a teraz zwłaszcza, kiedy ich brakuje.... ciężko będzie się oprzeć... Sad

i co z tym zrobić??

ja skromnie podjadam, ale dukanowo, nawet udało mnie się zrobić małe zakupki, głównie mleko i serki. cycek jakiś jeszcze jest w zamrażalniku i uda, więc jeszcze kilka dni się posiłkuję, mam nadzieję, że sytuacja się jakoś poprawi, żeby nie trzeba było rezygnować, póki co jestem na warzywkach, a że @ się zbliża, to żarłabym i żarła... więc właśnie zapycham się maślanką, a wieczorem może budyń, albo lane na mleku....

ella

witam! dziękuję wszystkim za życzenia,którym nie dziękowałam...u mnie nic nowego,komputera wciąż nie mam i nie wiem kiedy będę miała...stare wszystko i psuje się na nowy brak kasy...cieszę się tylko z tego ,że mimo kolosalnych grzechów waga stoi w miejscu...może uda mi się jeszcze do was zajrzeć dzisiaj ale póżniej ...pa.

mamuska

wiecie co.. kasy naadal nie mam Sad

już nie mam sil nawet sie denerwować.. pupa mi urosla jak szafa 4 drzwiowa.. i to moja wina .. :/ ajjj
mam nadzieje ze moze jutro coś spłynie laskawie na konto Sad

poza tym nic nowego.. koszalin jak zawsze nudny... zatloczony Razz

bleeee pozalatwialysmy wszystko .. wysalam kolejną pożyczoną 100 na kosmetyki dla kuby i kilka niezbędnych rzeczy... i dupa .. pusto mam 3 zl w portwelu Sad

Tiramisu

no i mam krótkie włosy!!! Obym tylko umiała sobie z nimi potem poradzic...od fryzjera to zawsze ładnie,a potem to róznie bywa
Właśnie zajadam proteinową kolację.Miał być omlecik z 6 białek i 2 żółtek,ale dołozyłam oprócz słodzika 3 kopiaste łyżki serka homo naturalnego i wyszedł fajny serniczek

mamuska

tiramisu daj fotę kochana na nk jak wyglądasz. albo na forum... o jaa. metamorfozy same... Smile

wiewiora9

kochani dałam foto moich włosków hi hi

mysia55

Witam Was wszystkich, nie pisze bo ostatnio zaluje ze doba ma tylko 24 h ale obrobilam juz zdjecia wiec jest ok i moze troszke czasu do nastepnej sesji bede miala, mam nadzieje ze osobie ktora mnie wynajela beda sie zdjecia podobaly. Po za tym nie mialam czasu sie nawet nacieszyc moim pomalowanym mieszkankiem. Poza tym w tym miesiacu kumulacja rachunkow Sad

i nie zdrowa atmosfera, ciche dni i te sprawy :/ Zreszta jestem ostatnio tak przemeczona ze nie odrozniam dnia od nocy Sad

Mialam grila w weekend i nawet dukanowo, zaopatrzylam zarcie wiec kielbaski ani kaszanki ani karczku nie zjadlam, dopiero w neidziele mnie wieczorem zgubila czekolada z chrupkami, az mi bylo nie dobrze, za to dzisiaj caly dzien czyse i czuje sie troszke oczyszczona, czuje ze woda ze mnie schodzi, musze sie poczuc znowu lekko i mam nadzieje ze waga poleci, ja z piciem to mam kiepsko, wiem ze dukan pisal zeby pic duzo plynow ale ja 1 herbate mala pije przez 3 h :/ no nic jak mowicie ze ta woda tak pomaga to podepne sie jutro pod butelke z woda i moze i mnie oczysci od wewnatrz. Serdecznie Was pozdrawiam i zycze slodkich snow...

ewka37

Witam Wszystkich wczesną nocą...
Zacznę od tego, że mój laptop w stanie nie naruszonym, czyli młodzież nie miała czasu zajrzeć, a brat, który się pasjonuje komputami orzekł po zdjęciu paru śrubek, iż laptopy to nie jego działka, woli stacjonarki. Jak znajdę czas pogrzebię sama. Niestety Dukan poszedł w odstawkę, prawdopodobnie waga będzie moim wrogiem przez najbliższe dni. Nie doprowadziłam jeszcze chałupy do porządku po przyjęciu, jednak jutro muszę doprowadzić wszystko do ładu.
Teraz bardziej nurtujące wieści. Zmienił mi się rozmiar, moje 42 niebezpiecznie zawija się w tali i podsuwa do góry. Zauważyłam, że jak nie pilnuję bluzki to potrafi podejść i odsłonić to co wolę ukryć flaczek i sadełko pomiędzy bluzką a biodrówkami, tu moja rozterka, znacie może sposób na zrzucenie rozmiaru w dziesięć dni? Niedługo nasz syn ma osiemnaste urodziny w planie luźna impreza, więc nie schowam niczego pod nową kiecką. JESTEM W DESPERACJI, MOGĘ NAWET WODĘ PIĆ W NIEOGRANICZONYCH ILOŚCIACH, byle by na 28 maja jakoś wyglądać. Już w komunię mi dopiekali niektórzy, że widać, iż zaniedbałam ćwiczenia, dyskretnie, ale dotarło. Kurczę, albo kurzy cyc, jak się nie pocę fizycznie to prawa diety mi słabo idą, czy to wina mojej natury, czy organizm potrzebuje ruchu?
Pozdrawiam Wszystkich do jutra, zwłaszcza naszego muzyka "ptysia". DOBRANOC.

Wiewiora masz podobny kolor włosów jak nasza córka, naprawdę interesując...