www.dukaniejakdukan.fora.pl

mamuska

hej moje chuderlaczki,... u mnie bez zmian.. tylko nastroj ciut lepszy bo sie wyspalam... i nic poza tym..
pogoda pod psem.. zimno i pochmurno wiec pewnie przyjdzie deszczyk.. milej niedzielki:)

wiewiora9

no to teraz sie wku*wiłam normalnie to jest nie możliwe przedwczoraj warzyłam 62 kg a dzis jest prawie 64/5 normalnie bezsens czemu to tak jest ze człowiek pozwoli sobie na chwilę słabości a tu dupa blada zaraz waży o 3 kilo więcej ale jestem zła co mam teraz zrobic ....Cholera teraz to ja już zaczynam sie bac jesc skoro waga mi tak szybko rosnie

jeruda

siemanko

u nas tez szaro buro ale nie pada już i słoneczko próbuje się przedostać przez chmurki mozę na popołudnie mu się uda Razz

Wiewióra no przestań tak w jeden dzień przytyc to nie realne nie da się pewnie zalega w Tobie to co wczoraj zjadłaś i pewnie woda nagromadzona bo z grilla rzeczy są zazwyczaj słone i zatrzymała Ci się woda i tyle jeden dzień czystych bez grzesznych i wróci waga do normy Smile

a ja właśnie piję kawusię i zajadam szarlotkę jeszcze ciepłą nie dukanową Razz

zapraszam wszystkich łakomczuchów jeśli zdążycie hihi Razz

oj Elluś najszczersze spóźnione życzenia wszystkiego naj...naj...naj...naj...naj... Razz

maddlen

wiewiora9

no własnie i mnie to denerwuje bop kupiłam spodnie w rozmiarze 38 i boje się ze za niedługo w nie nie zmieszczę się nie wiem co mam zrobic mam paranoje i czuję się jakas otyła czuję że rosnę w oczach

maddlen

ja też tak się czuję i z tego, co wcześniej dziewczyny pisały - też tak się czują...

mamuska

u mnie niedziela minęla nudno.. kuba przegina... nie mam sił do niego.. cholerny bunt...
bez męża... tęskno Sad

no ale coż.. nikt nie mówil że będzie łatwo... :/
poza tym żyję ogromna nadzieją ze jutro będę miała pieniądze na koncie... jak nie to się pochlastam szarym mydłem.. albo jak to ktoś już robił strzele sobie w łep gumką od majtek Smile

miłego wieczoru moje kochane

jeruda

no a ja już chyba nie będę robić zadnych ciast do domu typu szarlotki bo zjadłam pół blachy i juz taka pełna jestem że nie wcisne więcej a chętnie bym zjadła Smile

a najgorsze że caly dzień w domu przesiedzielismy i co chwilę mieliłam buźką Sad

i uczta zaś caly dzien trwała Smile

jutro będzie dzień dukanowy III fazowy Smile

dobranoc wszystkim Smile

mamuska

dobranoc

mam nadzieje ze jutrzejszy dzien nastawi mnie pozytywnie (przyleci kasa) na dalszą walkę Smile

odezwe się wieczrokiem :************

ella

witajcie !!! nie mam komputera spalpny dysk,juz drugi...korzystam z michala kom...nie umiem na nim pisac ma glupia klawiature...dziekuje za zyczenia bardzo serdecznie...moze jutro wpadne...caluje bardzo mocno wszystkich...jutro tez was nie obudze... Crying or Very sad

dobranoc!!!!!!!!!!!!!!!!!! Smile

MI1975

Pozdrowienia Pozdrowienia śle chuda Gienia Smile

Tiramisu

Moje skarby,u mnie siostrzyczka, więc zagladam rzadziej.No ale sercem jestem w każdej minucie...jak zawsze Smile

Waga wędruje sobie do góry,do tego puchnę przed okresem.Ogólnie czuję sie jak ta zołzowata ciotka Harrego Pottera z początku chyba 3 części...ehh.Ja naprawdę wierzyłam,ze na Dukanie nie ma jojo.Po przeszło roku znajomości moje zdanie zmieniło się...Wczoraj zauważyłam,ze spodnie mi na szwie pekają...
Tak sobie myslę-wszystkie o sobie piszemy,ze jedna z drugą są chudziutkie,ze z czego tu się maja inne odchudzać,że grube to jesteśmy same...Już chyba wiem jak to jest.Moja siostra zobaczyła foty na NK ze świąt.A że była przed zakupami stwierdziła,ze trzeba na takiego chudzielca jak ja kupić małe romiarki.Jaki finał?Otóż przywiozła mi kilka zajebiaszczych ciuszków,ale w rozmiarze póki co nieosiągalnym dla mnie... Sad

Kurcze jaki żal...Nie mam ciuchów nowych, a czuję sie jak zapaśnik sumo.Ogólnie-fotki przekłamują.No i ta laska Tiramisu wcale nie jest szczuplasem...niestety Sad

mamuska

dzieńdobry.. jade do koszalina.. Sad

(( kasy nie ma,.., Sad

ewka37

Witajcie...
Ella, przyjmij spóźnione, ale szczere życzenia zdrowia, pogody ducha i wszystkiego o czym marzysz.
Tiramisu u mnie też spodnie trochę ciaśniejsze, jednak nie jest jeszcze najgorzej. Rodzina wczoraj na komunii sypała komplementami, więc nie może być źle. Niestety ja też myślałam, że dieta Dukana to jakiś cud i gdy tylko będę trzymać się zasad waga się nie zmieni. Człowiek interpretuje wskazówki doktora do własnych potrzeb, nagina, grzeszy i tym systemem nigdy nie wie czy sam jest winien, czy to kolejna dieta "cud". Przybrałam parę kilo, ale do lata zamierzam je zrzucić, łatwo się nie poddam. Nie po to męczyłam się na dwóch uderzeniach, żeby teraz się rozwalić. Będę bardziej pilnować co jem i więcej ruchu. Trzeba się pilnować do końca życia, ale trudno coś za coś.
Pochwalę się jeszcze, że komunia naszej córki wypadła wspaniale. Uroczystość w kościele była piękna, chyba się starzeję bo zauważyłam, że coraz częściej się wzruszam i łezki popłynęły. W domu też wypadło dobrze, przynajmniej nikt nie narzekał. Wszyscy chwalili kuchnię Keisi37, a ja byłam dumna z moich małolatów bo pomagali przy gotowaniu i obsłudze i wywiązali się z tego zadania fantastycznie, należy im się medal Wink

Życzę Wam Wszystkim miłego, optymistycznego dnia...

dorka8989

witam kochani. ja spedzilam weekend w szkole i powiem wam ze i w sobote i w niedzile zezarlam pizze no i nie obylo sie bez drineczkow;(no bo to pierwszy raz nocowalysmy i trzebabylo poszalec .waga hmmmmm no wiadomo 1,5 kg wiecej od najmniejszej wiec dzis czyste i jeszczer raz czyste, a wiec prosba do was w zwiazku z tym..............znacie jakis fajny sposob na przygotowanie piersi z kurczaka bo mam w domku tylko pomyslow brak