www.dukaniejakdukan.fora.pl

maddlen

Dziewcyzny, widajcie!
ja tylko na sekundę, w tym okresie przedświątecznym zupełnie nie mam na nic czasu... zabiegana, wieczorami próby (bo śpiewam w chórze w oprawie Triduum Paschalnego Smile

)
nie zważyłam się dzisiaj, bo pędziłam z pełnym pęcherzem na usg nerek. wynik? nic się nie zmieniło... jeden kamyk zmniejszył się o milimetr, więc albo zmienił położenie, albo się ukruszył, oszlifował, albo co... Smile

w każdym razie po świętach do urologa się wybieram, by zająć się ta sprawą tak na fest....

trwam na diecie, TIRAMISU - jak wspominałaś, mam oparcie w rodzinie Smile

i na święta zrobię sobie coś smacznego by przetrwać, zwłaszcza poniedziałkowe chrzciny, bo mamcia w prezencie Świątecznym podrzuciła mi kartki żywieniowe na zakupy w kwocie 140,- więc będzie dobrze!! ale dzięki za wsparcie, bardzo bardzo Smile

Dziewczyny, może któraś ma w rodzinie chłopca, który wyrósł z garniturku o rozmiarze 122 i ma do odsprzedania za nieduże pieniądze...??? Smile

mysia55

bluzka kupiona rozmiar 38 Smile

bo 40 byla za duza ewidentnie, nawet nie tak drogo dalam bo 25 zl ale taka inna mi sie podobala na stujce ale nie bylo 38 a 36 za waskie a 40 za szeroka :/

ewka37

ella

Tiramisu

no i tak wszystkie chudną...GRATULUJĘ,nie tylko 38-ek,ale każdego kroku na przód Smile

No bo mnie to już nie ominie 3 podejście...

Potrzebuję sprawdzony przepis na jajka faszerowane łososiem...

mamuska

hej moje piękne.. ja na chwile.. czekam na męża i nie ma go jeszcze.. pewnie bedzie w granicach godziny...
maly miał 2 dni temp 38 Sad

ale dziś już dobrze Smile

cały dzien na dworzu.. baaardzo dukanowo... jak dalej pójdzie to Smile

... nie zapeszam ale waga spadnie Smile

hahahha

buziaki moje piękne odezwe się jutro albo jeszcze na chwilunie dziś!

MYSIA gratuluję rozmiaru:)
blackberry a tobie spadku wagi Smile

wszystkie śliczne i chudzinki Smile

mysia55

Dziekuje Wam wszytskie za gratulacje ale chyba sobie zasluzylam na te 4 miesiace dukania, ponad 4 miesiace, mimo grzeszkow prawie 10 do tylu to zadawalajacy wynik, sama nie spodziewalam sie ze tak schudne, a widze po spodniach ze z przed ciazy sa juz na mnie luzne, brzuch zostal po ciazy ale mozna go tylko splaszczyc cwiczeniami a ja len :/
Mamuska to dopiero sie w nocy bedzie dzialo Smile

hehehe tylko daj mu jesc i troche odpoczac Wink

Teramisu no z checia bym Ci dala przepis na te jajka ale nawet nie wiedzialam ze cos takiego jest Smile

ale milo bedzie jak podasz przepis jak juz dorwiesz. Ja znam na jajka faszerowane pieczarkami i jajka faszerowane tunczykiem.
Ja jutro bede robila pasche Smile

tzn, tylko twarog naszykuje a reszte w piatek. Juz orzechy pokupowalam.
Poza tym dzisiaj mam dzien strasznie smutny bo moja mala gwiazda strasznie mi dzisiaj duzo przykrosci zrobila, nie wiem co sie z nia stalo jest nie znosna, pyskata, nie byla taka a dzisiaj pokazala na co ja stac, wiec tak przeskrobala, ze szlaban ma na slodycze, na place zabaw, na bajki na wszystko, w pewnym momencie az sie poplakalam, bo tyle dla niej robilam i robie, tak bardzo ja kocham a ona taka dla mnie nie dobra Sad

Tiramisu

oj Mysiaczku,to tylko mały człowieczek...Wiem,ze potrafi zrobić przykrość większą niz ktokolwiek inny,ale to nie złosliwość,a sprawdzanie zakresu swojej władzy.Moja córka to wielki skarb,ale pyskata zołza z niej jest Sad

Czasami tak sie odezwie,że mam wrażenie jakby była obca i w dodatku dorosła...Masz rację,ze trzeba to ukarać.Dziecko musi wiedzieć,kto tu "rządzi".To dla jego dobra i poczucia bezpieczeństwa. Kiedy Liwia coś mi odpyskuje, staram sie tłumaczyć,ze jest mi przykro,ze tak nie można.Nawet jak karam,to nie ze złością,ale spokojnie i rzeczowo.Chociaż doskonale Cie rozumię co czujesz...Takie wrażenie jakby ktoś Ci serce wyrywał...Nasze dziewczyny są w podobnym wieku,wiec to raczej ma związek z tym okresem rozwojowym.

ella

moje drogie bardzo się martwię,chyba mam z głowy święta...mam straszny katar, kaszel a dla mnie to bardzo niebezpieczne...te cholerne porządki chyba przesadziłam...DOBRANOC!!!!!!!!! MILUTKIEJ NOCKI...spadam... Crying or Very sad

mysia55

Tiramisu

Mysia,z moją jest podobnie.Czasami wydaje mi sie,że idąc do pracy serwuję sobie zasłużony relaks;) Liwia jest wulkanem wszelkich emocji-od najczulszych po najokrutniejsze.Krzyczy,złości się,za chwilkę mnie całuje,przytula...Wieczorem mam już dośc wszystkiego...Jestem psychicznie wypalona.Myślę,że to przejdzie.W tym wieku dzieciaki nie mają jeszcze stabilnego systemu nerwowego.Popadaja z jednej skrajności w drugą...Moja potrafi plakać i krzyczeć,bo nie zdążyła pierwsza otworzyć drzwi...Albo czegoś nie chciała przynieść,wyręczył ją brat...Drze się jakby jej łeb z płucami wyrywali.Także nie jesteś sama Wink

Ella,nie żartuj,na święta się nie choruje!!!Syropek z mlecza,sosny,czymś natrzeć plecki,aspirynka,ciepła kołderka.A może bańki?Tylko,ze przez 2 dni nie wolno wychodzić z domu.To by pasowało już dzisiaj postawić

ella

witam! pomimo wszystko wstałam...zjadłam co miałam z domowych leków i jest jakoś,bo nie mogę powiedzieć ,że dobrze...z nosa się leje a kaszel dzisiaj jakby mniejszy...temperatury nie mam to przeżyje...nie mam prądu na dole i nie mogę sobie zrobić kawy...muszę się ubrać ,wyjść na podwórko i sprawdzić czy nie wyrzuciło korków...miłego i zdrowego dzionka życzę...buziaczki
Tiramisu,Mysia dzięki za troskę... Smile

mammamiia

witam kochaniutkie i kochaniutkiego Smile

ja tak na chwilunkę wpadłam wam pożyczyć już WESOŁYCH ŚWIĄT, nie dukajcie za bardzo i sie nie objadajcie.....za bardzo,smacznego jajka, mokrego dyngusa, zdrówka, ciepła rodzinnego i WESOŁEGO ALLELUJA Smile

ella kuruj się, zdrówko najważniejsze, porządki i obowiązki mogą poczekać, święta i tak się odbędą jesli czegoś nie dopucujemy....ale świetnie Cię rozumiem, bo miałam ekipę malarzy, a pózniej porządki i przy okazji małe zmiany wnętrza nieplanowane zreszta......a też mam spory dom więc......ale nie ma co się przejmować, czego nie zrobisz dziś , zrób jutro, a masz jeszcze dwa dni wolnego .....i tym miłym akcentem do usłyszonka po świętach Smile

ewka37

Witam Wszystkich...
Mysia nie przejmuj się malutką, tak jak piszesz to tylko dziecko, ale już mały człowiek, który ma prawo do emocji, humorów i zmiennych zachowań. Jeszcze nie rozumie dlaczego nie może mieć wszystkiego co chce, więc się złości, ważne żeby nie dać się wyprowadzić z równowagi, bo jak mama dla niej największy autorytet, ulegnie emocją dziecko straci poczucie bezpieczeństwa. Mam już duże dzieci, ale coś tam jeszcze pamiętam z dziecięcego etapu naszych. Jeszcze jedna sprawa, dostała leki przeciwalergiczne może na nie różnie reagować, zazwyczaj dzieci są senne, ale bywa również, że niektóre stają się bardziej pobudzone i ta wstrętna wysypka, może ją zwyczajnie swędzieć.
Ella kuruj się kobietko, może wieczorem przed snem jakiegoś groka z cytryną i miodem, mojemu mężowi to zawsze pomaga. Zdrówka Ci życzę.

Pomimo, że nie skusiłam się wczoraj na żurek waga pokazała mi 100g. więcej, euforia odrobinę opadła. Dostałam jakieś kolki i nawet maślanka nie pomaga. Słabo mi od rana i ręce się trzęsą jak "starej pijaczce", ale może to nie od diety tylko stres bo mam dziś wizytę u lekarza "hydraulika" i się trochę denerwuje Sad

Jak ja nie lubię takich wizyt Sad

pewnie żadna nie lubi