www.dukaniejakdukan.fora.pl

maddlen · Wysłany: Pon 14:04, 14 Mar 2011 Temat postu:

na pewno dasz radę... Smile

ja do świąt chciałam ważyć ok. 70 kg ale nie grozi mi to, niestety :/ ale moze chociaż do lata osiągnę cel... jakieś 4 m-ce... nieee, nie da rady... no trudno...

mamuska · Wysłany: Pon 14:05, 14 Mar 2011 Temat postu:

mammamiia · Wysłany: Pon 14:16, 14 Mar 2011 Temat postu:

hej kochani:) u mnie nie lepiej niż u Was, sobota-imieninki u Krysi, wczoraj u Bożenki, i dziś też czułam się jak po całonocnej libacji, mimo,że nie lyknęłam nawet małwego drineczka, czyżby to od grzeszków jedzeniowych?? też tak macie ?? rebelie w brzuchu itp

najgorsze jest to, że w sobotę narobiłam piersi, monte, ryby na parze i wszystko leży w lodówce, a ja na to patrzeć już nie mogę, nie wiem czy podobne efekty byłyby gdyby zacząć stosować dietę np. 1000 kalorii, wiecie coś o tym, na tej diecie tak bardzo chce się tych zakazanych produktów , kurcze nie wiem co robić ???

kupiłam nową wagę elektroniczną i na wskaznikowej rano miałam 76, a na nowej 80,5 to tez mnie dobija, trzeba się brać za to durne odchudzanie, myślałyscie czasami o jakiejś innej diecie ??? która daje podobne rezultaty, czy w ogóle taka istnieje ???

ewka37 · Wysłany: Pon 14:31, 14 Mar 2011 Temat postu:

Tiramisu · Wysłany: Pon 14:32, 14 Mar 2011 Temat postu:

moim zdaniem tylko ta dieta daje nam szansę na uczucie sytosci.Przy innych wiecznie chodzi sie głodnym.Poza tym ja osobiscie boje sie efektu jojo przy stosowaniu innych.Tutaj spadek wagi jest dosc rozsadny,a co za tym idzie mniejsza szansa na jojo

maddlen · Wysłany: Pon 14:39, 14 Mar 2011 Temat postu:

no właśnie, ja rozmawiałam ostatnio z kolezanką, która baaardzo dużo schudła przez ok. rok. normalnie inna postać! ale ona odchudzała się pod opieką dietetyka... napisała mi ostatnio mniej więcej co jadła a co nie, i powiem Wam, że w kilku tylko miejscach rózniła się ta dieta od naszej, a dodatkowo liczyła kalorie, więc podejrzewam, że raczej chodziła głodna... nie wiem czy to dobre... czasem mnie kusi, żeby zmienić dietę, ale boję się i chyba wolę pozostać na tej, jedynie co moze mnie od niej odwieźć to, jezeli wyniki badań będą złe i moje nerki zagrożone... jak tylko je wykonam Wink

mammamiia · Wysłany: Pon 16:01, 14 Mar 2011 Temat postu:

w sumie to racja nie chodzi się tu głodnym, jedno trzeba woleć.... niestety.... kurcze chyba mam jakiś kryzys..... w sumie to chyba właśnie przez grzeszki brzydnie sie to dukanowe jedzonko ......trudno muszę się spiąć i tyle, czego i Wam życzę, jak najmniej grzeszków Smile

mamuska · Wysłany: Pon 16:07, 14 Mar 2011 Temat postu:

a ja wam powiem, że na tej diecie mozna jeść, jeść i jesc... i pic wodusie i wogóle.. i nie trzeba zastanawiać sie nad kaloriami.. mozna wcinac i nie bac sie... bo sie chudnie a na wszystkich innych juz nie ma takiego komfortu... nie wiem mi dukanowa odpowiada.. mimo ze ciagle naginam i przeginam.. ale myśle że jest ok...

dorka8989 · Wysłany: Pon 16:13, 14 Mar 2011 Temat postu:

Tiramisu · Wysłany: Pon 16:44, 14 Mar 2011 Temat postu:

mea culpa

Pokuta zrobiona i od razu nowa jakosc życia Wink

Pochłonęłam kotleciki z mielonych medalionów indyczych. Mam wrażenie,ze *upę mi rozwali,ale za to z jaka klasą Wink

To co zjadłąm na obiad jest syte,smaczne,więc po co zmieniać dietę? Załoze sie,ze gdybym musiała liczyć kalorie,błabym teraz głodna i sflustrowana.A tak mam milutkie uczucie sytości ze świadomościa chudnięcia.Niemal słyszę jak tłuszczyk mi sie wytapia Wink

Carlosiczku-wszystkie ciocie trzymają kciuki za zdrówko Twojego maleństwa.Jako matka mam pełną świadomość,że nie ma nic gorszego jak szpital...Dlatego życzę Wam obojgu,aby już nigdy więcej nic takiego nie miało miejsca.Buziaczki dla dzielnego pacjenta :*

mamuska · Wysłany: Pon 16:56, 14 Mar 2011 Temat postu:

wiecie co.. grypsko mnie rozklada.... Sad

chyba... katar.. siodme poty... i tak mi źle.. tak bezwladnie się czuję ze szok.. a bylismy na spacerze.. na dworzu lepiej. a w domu .. kisze sie i glowa pęka.
kuba mój szaleje ze ciężko za nim nadążyć. podziwiam te nasze dzieciaczki za energię i wytrwalosć.
Poza tym piekę sobie skrzydelka, z których pewnie niewiele zjem bo kubala mi zje:) hahah.. ale dojem otrębami ewentualnie jakaś jajeczniczka Smile

i mam nadzieje ze bedzie ok. po południu tzn za godzinke spacer do cioteczki na kawusie więc jest szansa ze sie dotlenie i minie katar (choć nie nastawiam sie na to)... obym tylko malego nie zaraziła. jemu dopiero kaTAR sie skończył.. wiec wolałabym zeby już nie wracal..
Mężuś daleko.... Sad

teskni mi sie... Sad

do tego moja koleżanka za 2 tyg ma termin porodu:) ale sie ciesze.. i jak widze małe ciuszki to mnie bierze na dziecko.. ale mam tak zawsze przed okresem.. burza hormonów i pewnie dlatego Smile

hahahha a jak patrze na mojego szoguna jaki jest ruchliwy i jak sobie wyobrażam przy nim jeszcze jedno to mi przechodzi ochota : ) Smile

Dobra juz nie marudze.. miłego popołudnia i smacznego obiadku Smile

maddlen · Wysłany: Pon 16:58, 14 Mar 2011 Temat postu:

MAMUŚKA a czy nam przypadkiem skrzydełka nie są zabronione??

Tiramisu · Wysłany: Pon 17:01, 14 Mar 2011 Temat postu:

dorka8989 · Wysłany: Pon 17:03, 14 Mar 2011 Temat postu:

piers zapiekana w kapuscie kiszonej z cebulka ----pycha tylko szkoda ze sie nie najdalam;( dzis na sniadanie tylko otreby z odrobina mleka i teraz ta piers z kapusta podzileona miedzy mnie moja mame i piers oddana po czesci synkowi , mmasakra dalje glodna jestem , a tak to mama gadala ze ci sie chce dla siebie samej gotowac a teraz mi wyzera hehe

lumina · Wysłany: Pon 17:30, 14 Mar 2011 Temat postu: